Polska przegrała z USA 0:5 i nie awansowała do finału, tenisowego turnieju drużyn mieszanych United Cup w Australii. Decydujący punkt dla Amerykanów zdobył Taylor Fritz, który pokonał Huberta Hurkacza 7:6 (7-5), 7:6 (7-5). Następnie Magda Linette przegrała z Madison Keys 4:6, 2:6, a Alicja Rosolska i Łukasz Kubot ulegli Jessice Peguli i Fritzowi 7:6 (7-5), 4:6, 6-10.
W światowym rankingu Hurkacz zajmuje dziesiąte miejsce, a Fritz sklasyfikowany jest o jedną lokatę wyżej. W imprezach ATP grali ze sobą wcześniej dwukrotnie w 2019 roku i bilans był remisowy. To wszystko zapowiadało wyrównane spotkanie i takie rzeczywiście było.
Fritz wygrał po blisko dwugodzinnym pojedynku, w którym żadnemu tenisiście nie udało się przełamać rywala. Hurkacz zmarnował cztery break pointy, a Amerykanin dwa.
Polak może żałować przede wszystkim sytuacji z pierwszej partii. Prowadził 5:4 i przy serwisie Fritza nie wykorzystał dwóch piłek setowych. O porażce w tie-breaku zadecydowała jedna pomyłka 25-letniego wrocławianina przy serwisie.
Również w drugim secie Hurkacz miał dwa break pointy w jedenastym gemie. W tie-breaku natomiast prowadził 5-4 i serwował przy dwóch kolejnych punktach. Fritz niespodziewanie wyszedł na prowadzenie 6-5, a chwilę później wykorzystał pierwszą piłkę meczową.
W piątek Iga Świątek przegrała z Jessicą Pegulą 2:6, 2:6, a Kacper Żuk z Francesem Tiafoe 3:6, 3:6.
Spotkania w United Cup składają się z pięciu pojedynków. Trwa mecz Magdy Linette z Madison Keys. Rywalizację zakończy mikst, w którym awizowany jest występ Świątek i Hurkacza oraz Peguli i Fritza, ale skład par może się zmienić.
United Cup to nowość w międzynarodowym kalendarzu ATP i WTA. Do turnieju przystąpiło 18 reprezentacji, które podzielono na sześć grup. Polska na tym etapie okazała się lepsza od Kazachstanu oraz Szwajcarii, a następnie w meczu, którego stawką był awans do półfinału, pokonała Włochy.
(PAP)