Serniki lubią być skądś: krakowski, wiedeński, nowojorski, a teraz z San Sebastian (zwany baskijskim, San Sebastian leży w kraju Basków). Czym się on różni od tych pozostałych? Jest jeszcze bardziej kremowy i mocno waniliowy. Niektórzy wręcz mówią, że smakuje jak lody waniliowe.
Jedna ważna sprawa – on ma się spalić na górze. Dokładnie tak, a nie inaczej. Dzięki temu cukier się karmelizuje i tworzy się chrupiąca skorupka jak na creme brulee. Przy okazji to niezły patent dla tych, którym zwykle ciasta się przypalają. Choć ironia losu może sprawić, że tym razem się nie dopiecze. Chociaż jestem przekonana, że na pewno się uda.
Ten sernik w tym roku będzie na moim świątecznym stole. Dlaczego? Jest przesmaczny, tak łatwy i szybki do zrobienia, że wręcz idealnie wpisuje się w przedświąteczny chaos kuchenny. Naprawdę warto zrezygnować w tym roku z klasyków i oddać serce sernikowi baskijskiemu. Smacznego!
Składniki:1½ lb serka kremowego (np. philadelphia)1⅓ szklanki śmietanki tłustej (full cream)5 jajek1 szklanka cukru (drobny, do wypieków)3 łyżki pasty waniliowej2 łyżki skrobi ziemniaczanejsok z połowy cytryny
Czas przygotowania: 15 minCzas pieczenia: 31-32 minCzas chłodzenia: min. 9 hPorcje: 8-12 kawałków
Sposób przygotowania:Wszystkie składniki wyjmij dzień wcześniej wieczorem. Muszą być w temperaturze pokojowej, aby nie powstały grudki.Piekarnik rozgrzej do 465℉. Tortownicę wyłóż papierem do pieczenia – zarówno spód, jak i boki. Upewnij się, że tortownica jest naprawdę szczelna.Serek zmiksuj razem z cukrem przez 10 sekund, nie dłużej, inaczej stanie się płynny i napowietrzy się, a tego nie chcemy.Dodaj skrobię i wymieszaj. Dodaj jajka i bardzo krótko zmiksuj, tylko do połączenia – 30 sekund nie więcej.Dodaj sok z cytryny, śmietankę i pastę waniliową, i miksuj do połączenia.Miską z masą serową postukaj porządnie o blat stołu, tak aby wszystkie bąbelki zniknęły. Wlej masę do tortownicy i jeszcze raz stuknij o blat.Włóż tortownicę do mocno rozgrzanego piekarnika i piecz przez 31-32 min (nie dłużej!). Wierzch ciasta ma być przypalony, taki jest zamysł ciasta. Wystudź całkowicie i włóż na minimum 9 godzin do lodówki.Sernik po upieczeniu jest płynny. Dopiero po wystudzeniu i 9 godzinach w lodówce uzyskuje idealną konsystencję. Dlatego naprawdę trzeba poczekać, ale warto. Smacznego!
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks