Zespoły Twittera „tworzyły czarne listy, zapobiegały pojawianiu się niechcianych tweetów i aktywnie ograniczały widoczność całych kont, a nawet tematów zyskujących popularność — wszystko w tajemnicy, bez informowania użytkowników” - wynika z korespondencji wewnętrznej pracowników Twittera, którą Elon Musk udostępnił dziennikarzom. Musk ujawnił też kulisy usunięcia konta Donalda Trumpa na Twitterze.
Na portalu Twitter pojawiły się nowe wątki tzw. Twitter Files, oparte na korespondencji wewnętrznej pracowników serwisu, którą Elon Musk udostępnił dziennikarzom Mattowi Taibbiemu i Bari Weiss, a także Michaelowi Schellenbergerowi. Autorzy w kilku częściach opisali kulisy zablokowania konta prezydenta USA Donalda Trumpa na Twitterze w styczniu 2021 roku.
Materiał publikowany w ostatnich dniach dotyczy wewnętrznych stosunków w Twitterze i sposobu podejmowania decyzji na tle wydarzeń 6 stycznia 2021 roku (tj. ataku zwolenników prezydenta USA Donalda Trumpa na Kapitol po przegranych przez niego wyborach prezydenckich w listopadzie 2020 roku) oraz zablokowania konta Trumpa w serwisie w związku z tymi wydarzeniami.
Po 6 stycznia „wzrosła presja wewnętrz Twittera i na zewnątrz serwisu, aby zawiesić konto Trumpa” – napisali autorzy, mający wgląd do korespondencji pracowników serwisu. Wielu pracowników Twittera domagało się podjęcia reakcji pracodawcy w stosunku do prezydenta, wyrażając zdziwienie, że jego konto nie zostało zawieszone już wcześniej.
Ponad 300 pracowników firmy opublikowało 8 stycznia 2021 roku list otwarty, żądając zablokowania konta Trumpa. Jednocześnie, jak pisze Weiss, osoby odpowiedzialne za ocenę tweetów doszły do wniosku, że Trump swoimi wpisami nie naruszył regulaminu Twittera i nie ma w nich podżegania. Chodziło o dwa tweety, które Trump opublikował 8 stycznia rano, czyli dwa dni po ataku na Kapitol: pierwszy o popierających go 75 mln „amerykańskich patriotach”, a drugi o tym, że nie weźmie udziału w inauguracji prezydentury Joe Bidena 20 stycznia 2021 roku.
Pod presją pracowników Twittera konto Trumpa zostało zablokowane, wywołując wątpliwości u kilku światowych przywódców, w tym prezydenta Francji Emmanuela Macrona oraz kanclerz Niemiec Angeli Merkel – napisała Weiss. Jak podkreśla Weiss, jednocześnie tweety czy konta innych światowych liderów nie były blokowane, w tym np. konto i wpisy przywódcy Iranu Alego Chamenei, który zapowiadał zniszczenie Izraela.
Autorzy materiału wskazują również między innymi, że zespoły Twittera „tworzyły czarne listy, zapobiegały pojawianiu się niechcianych tweetów i aktywnie ograniczały widoczność całych kont, a nawet tematów zyskujących popularność — wszystko w tajemnicy, bez informowania użytkowników”.
Pierwsza publikacja z cyklu Twitter Files opracowana przez Matta Taibbiego pojawiła się na początku grudnia i dotyczyła blokowania w serwisie artykułu „New York Post” z 2020 roku o zawartości komputera Huntera Bidena, syna ubiegającego się wówczas o prezydenturę Joe Bidena.
Elon Musk kupił Twittera jesienią 2022 roku za sumę 44 mld dolarów, wprowadzając i zapowiadając wiele zmian w funkcjonowaniu popularnej platformy i w zarządzaniu firmą. (PAP)