Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 06:20
Reklama KD Market

MŚ 2022 - Brazylia - Szwajcaria 1:0. Zwycięstwo i awans

Brazylia wygrała ze Szwajcarią 1:0 i zapewniła sobie awans do 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył pomocnik Realu Madryt - Casemiro.

Brazylia rozpoczęła turniej w Katarze od zwycięstwa 2:0 z Serbią po dwóch golach Richarlisona, który debiutował w mistrzostwach świata. "Canarinhos" okupili to jednak stratą dwóch istotnych graczy: napastnika Neymara i prawego obrońcy Danilo. Obaj piłkarze zmagają się z urazem stawu skokowego.

Dlatego trener Tite musiał dokonać kilku zmian w składzie. Brazylijski szkoleniowiec jest jednak przekonany, że kontuzjowani piłkarze zagrają jeszcze w kolejnych spotkaniach. Brazylijczycy są pięciokrotnymi mistrzami świata. Dochodzili do ćwierćfinału mundialu w ostatnich siedmiu edycjach i są jednymi z głównych kandydatów do zwycięstwa turnieju w Katarze.

Brazylia jest liderem rankingu FIFA i była faworytem w starciu ze Szwajcarią, która jest sklasyfikowana na 15. pozycji. Helweci w poprzedniej kolejce wygrali 1:0 z Kamerunem po trafieniu urodzonego w tym kraju Breela Embolo, który nie okazywał radości po zdobyciu tej bramki.

Mecz Brazylia - Szwajcaria rozgrywano na Stadium 974 w Dausze. Na tym obiekcie w środę Polska zmierzy się z Argentyną w trzeciej kolejce fazy grupowej MŚ.

W 27. minucie Vinicius Junior odebrał celne dośrodkowanie i stanął oko w oko z bramkarzem, jednak strzelił wprost w Yanna Sommera. Cztery minuty później Raphinha oddał celny strzał z dystansu, ale szwajcarski bramkarz wyłapał go bez trudu.

W pierwszej połowie Brazylia miała przewagę, lecz Szwajcarzy mądrze się bronili. Ich gra ograniczała się tylko do defensywy - nie oddali nawet żadnego strzału. Wywalczyli tylko dwa rzuty rożne.

W przerwie meczu Tite dokonał jednej zmiany. Rodrygo zastąpił Lucasa Paquetę. Szwajcarzy wyszli w takim samym składzie, ale zmienili swój styl gry. Na początku drugiej połowy zaczęli przeprowadzać groźne akcje i wbiegać w pole karne rywali. Brazylijscy obrońcy blokowali ich strzały, a bramkarz Alisson piąstkował piłkę po dośrodkowaniach.

Następnie Vinicvius Junior podał doczekającego przed bramką Richarlisona, ale jego dośrodkowanie okazało się zbyt mocne.

W 64. min Casemiro posłał prostopadłe podanie do wbiegającego z lewego skrzydła Viniciusa Juniora, który płaskim mierzonym strzałem strzelił gola. Został on jednak unieważniony po analizie VAR. Zdaniem sędziów Richarlison był na spalonym w początkowej fazie akcji.

Brazylijczycy nie poddawali się i dopięli swego w 83. min, gdy Rodrygo zagrał piłkę do Casemiro, który mocno uderzył bez przyjęcia. Sommer nie miał szans na obronę tego strzału.

Szwajcarski bramkarz uchronił swój zespół przed wyższą porażką, gdy obronił strzał Rodrygo. Piłka zmierzała w górny róg bramki.

Następnie Brazylijczycy przeprowadzili groźny kontratak. Vinicius znalazł się przed polem karnym, ale zamiast podać do niekrytego Rodrygo, zdecydował się na nieskuteczny drybling i stracił piłkę.

W doliczonym czasie Thiago Silva posłał długie podanie do Viniciusa, który zgrał do Rodrygo, lecz jego strzał w ostatniej chwili zablokował Manuel Akanji.

Brazylia po raz dziesiąty mierzyła się ze Szwajcarią. Obecny bilans ich starć z Helwetami to cztery zwycięstwa, cztery remisy i dwie porażki.

We wcześniejszym poniedziałkowym meczu grupy G Serbia zremisowała z Kamerunem 3:3. Brazylia ma 6 pkt i jest liderem grupy. Szwajcarzy z trzema punktami zajmują drugie miejsce, a Serbia i Kamerun mają po jednym punkcie. W trzeciej kolejce "Canarinhos" zagrają z Kamerunem, a Szwajcarzy zmierzą się z Serbami. Brazylijczycy są już pewni wyjścia z grupy, a trzy drużyny wciąż walczą o awans do 1/8 finału.

Po meczu powiedzieli:

Tite (trener reprezentacji Brazylii): "Nasza drużyna jest budowana od czterech lat. Dzisiejsza noc jest zwycięstwem tego procesu, efektem tej pracy. Zejście Paquety w przerwie było wyborem taktycznym. Wiedzieliśmy, że Szwajcaria miała najlepszą obronę w eliminacjach. Ta drużyna ma inny styl niż Serbia. Gra niżej i zdaje się mówić do ciebie: popełniaj błędy, a ja wykorzystam. Mają bardzo dobrych zawodników, jak Embolo, Xhaka, bramkarz Sommer... Paqueta był w dobrej formie, ale mecz wymagał innych opcji. Szwajcarzy nie wystawili Shaqiriego, by postawić na kontrataki i wykorzystać szybkość Embolo. Oczywiście Neymar ma inne cechy niż pozostali zawodnicy. W pewnym momencie przesądza o losach meczu, a my zastanawiamy się: Jak on to zrobił? Drużyna naprawdę za nim tęskni".

Casemiro (pomocnik reprezentacji Brazylii): "Głównym celem było wywalczenie awansu. To bardzo ważne, zwłaszcza w tak trudnej grupie, jak nasza. Wiedzieliśmy, jak uzbroić się w cierpliwość przeciwko doświadczonej drużynie. To mecz, który rozstrzygnął się w szczegółach. Wiedzieliśmy, że będziemy mieć piłkę i dzięki Bogu, udało nam się zdobyć bramkę. Miałem szczęście, że strzeliłem wspaniałego gola, który pomógł zespołowi".

Murat Yakin (trener reprezentacji Szwajcarii): "Przez dłuższy czas nasza strategia na ten mecz działała. Panowaliśmy nad grą i dobrze biegaliśmy. Ale ten wynik jest dla nas smutny, bo piłkarzom zabrakło śmiałości w ataku. Musimy pogratulować Brazylii zwycięstwa, ale myślę, że przy odrobinie szczęścia moglibyśmy zrobić więcej. Naprawdę nie mogę winić zespołu, wykonali dobrą robotę i powstrzymali przeciwnika, ale mogliśmy podjąć większe ryzyko w ataku. Mieliśmy kilka naprawdę dobrych okazji, zwłaszcza po kilku dośrodkowaniach. Sadzę, że mogliśmy grać odważniej. W naszej grze defensywnej spisaliśmy się dobrze pod względem ustawienia. Na flankach byliśmy dobrze zorganizowani i przechwyciliśmy wiele długich podań. Wymagało to dużej koncentracji. Być może pod koniec zabrakło nam sił. Xherdan Shaqiri ma kontuzję uda. Przeprowadziliśmy kilka testów, nie był gotowy na 100 procent do tego meczu i nie chcieliśmy podejmować żadnego ryzyka. Brakowało go na boisku, ponieważ jest zawodnikiem, który potrafi zrobić różnicę. Jesteśmy dobrze przygotowani do meczu z Serbią. Myślę, że ważne jest zebranie sił. Skupiam się na sporcie, a reszta mnie nie interesuje. Oczywiście chcemy spróbować wygrać ten mecz. Zdecydowanie możemy tego dokonać".

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama