Dwumiesięczne dziecko znajdowało się na tylnym siedzeniu samochodu, który został przed południem w niedzielę skradziony w dzielnicy Ravenswood na północy Chicago. Policja w poniedziałek przesłuchiwała osobę podejrzaną w sprawie carjackingu. Niemowlę bezpiecznie wróciło do rodziny.
W niedzielę około godz. 11 am 41-letni kierowca wysiadał z hondy na parkingu przy 1500 West Lawrence Ave. na północy Chicago, kiedy do auta wdarł się carjacker i odjechał. Na tylnym siedzeniu skradzionego auta znajdowało się 2-miesięczne dziecko.
Carjacker przejechał około 7 mil, po czym wjechał w auto w okolicy Lower Wacker Drive i Randolph. Sprawca porzucił rozwalone auto i zbiegł. Policja znalazła dwumiesięczne dziecko w samochodzie. Niemowlę zostało przewiezione do szpitala na badania. Matka poinformowała, że jej synkowi nic się nie stało, ale cała rodzina ciągle jest w szoku.
Policja w poniedziałek rano przesłuchiwała osobę podejrzaną w sprawie carjackingu.
Z pierwszych ustaleń wynikało, że prawdopodobnie ten sam carjacker wcześniej rozbił inne auto w rejonie 4700 North Clark Street. Wjechał w co najmniej pięć zaparkowanych aut, w tym nieoznakowany policyjny samochód, po czym – jak wynikało z relacji świadków – zbiegł.
(tos)