Judson Taylor został oskarżony o zasztyletowanie, a następnie rozczłonkowanie ciała mężczyzny, od którego kupował narkotyki. Szczątki ofiary znajdywano w okresie kilku dni na tyłach zabudowań na zachodzie Chicago.
56-letni Judson Taylor 8 listopada usłyszał zarzuty morderstwa pierwszego stopnia, rozczłonkowania ciała, zacierania śladów zabójstwa i znęcania się nad zwłokami – wynika z dokumentacji sądowej.
Taylor znał swoją ofiarę, gdyż 37-letni Kevin Perry od lat sprzedawał mu narkotyki. Taylor od paru miesięcy skarżył się jednak na ceny i miał przyznać, że od czasu burzliwej kłótni miał ochotę zabić dealera.
Według prokuratury, 23 października zaprosił Perry’ego do swojego mieszkania. Mężczyźni zaczęli się kłócić, a wówczas Taylor zaczął atakować Perry’ego nożem. Miał wielokrotnie ugodzić swoją ofiarę, a następnie „świadomie rozczłonkował, odciął, oddzielił, rozciął lub okaleczył” ciało i ukrył jego części.
Zdaniem policji, 2 listopada miejskie służby oczyszczania miasta odkryły dolną część ciała mężczyzny w rejonie 4900 W. Washington Blvd. w dzielnicy South Austin. Trzy dni później, kilka przecznic dalej, w rejonie 100 N. Leclaire Avenue znaleziono część tułowia w pojemniku na śmieci. W sobotę Taylor miał zazdwonić pod numer 911, skarżyć się na problemy z oddychaniem i zgłosić, że znalazł odcięte ludzkie ramiona. Funkcjonariusze znaleźli je na śmietniku w okolicy 5000 W. Washington Blvd, w rejonie miejsca zamieszkania oskarżonego.
Mężczyzna został aresztowany w sobotę. Miał przyznać przed policją, że ugodził Perry’ego 10 razy i pociął jego ciało. Według prokuratury, okazywał nawet zadowolenie z tego faktu.
Biuro lekarza sądowego powiatu Cook prowadzi odrębne postępowania w sprawie szczątków.
Sędzia powiatu Cook uznał, że Taylor pozostanie w areszcie do czasu rozprawy.
(jm)