Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 21:25
Reklama KD Market

Oskarżonemu o atak na męża szefowej Izby Reprezentantów grozi deportacja

42-letniemu obywatelowi Kanady Davidowi DePape oskarżonemu o atak na męża przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi grozi deportacja do jego kraju. Może to nastąpić po tym, kiedy wyjdzie z aresztu.

Agencja ds. imigracji i egzekwowania przepisów celnych (ICE) złożyła wniosek wymagający, aby więzienie powiatu San Francisco powiadomiło ją przed opuszczeniem aresztu przez DePape. Wówczas mają przejąć go władze imigracyjne. Mogą one go deportować na podstawie ustawy o imigracji i obywatelstwie (INA).

CNBS podała w czwartek, że DePape wjechał z Kanady do USA w 2008 roku jako osoba tymczasowo odwiedzająca Amerykę. Kanadyjczycy przybywający w celach biznesowych lub turystycznych mogą zazwyczaj zostać w USA tylko sześć miesięcy.

We wtorek w sądzie DePape, nie przyznał się do winy w związku z licznymi zarzutami m.in. o próbę morderstwa. Jest przetrzymywany bez kaucji, a kolejne przesłuchanie, powiadomił jego obrońca, zaplanowane jest na następny wtorek.

„Ministerstwo Sprawiedliwości oskarżyło DePape'a o dwa przestępstwa federalne: próbę porwania urzędnika federalnego i napaść na członka najbliższej rodziny urzędnika Stanów Zjednoczonych z zamiarem odwetu na nim” - wyjaśniła CNBS.

Mężczyzna włamał się w zeszły piątek do rezydencji małżonków Pelosi w San Francisco. Rzucił się z młotkiem na 82-letniego Paula Pelosi w jego sypialni i krzyczał, że "szuka Nancy". Demokratka przebywała wtedy w Waszyngtonie.

„DePape powiedział później policji, że postrzegał spikerkę Izby jako „liderkę bandy kłamców z Partii Demokratycznej”. Jak wyjaśnił chciał ją trzymać jako zakładniczkę i rozmawiać, „a jeśli będzie kłamać, to złamać jej rzepkę” – cytuje CNBC dokument sądowy.

Według prokurator okręgowej w San Francisco Brooke Jenkins, DePape zeznał policji, że podjął się "misji samobójczej" i miał plany, aby uderzyć w innych polityków kalifornijskich i federalnych.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama