Co roku ponad 250 osób w Republice Południowej Afryki ginie wskutek rażenia piorunami - informują w piątek południowoafrykańskie media powołujące się na badania naukowców z Uniwersytetu Witwatersrand w Johannesburgu.
"Podczas burzy należy ukryć się wewnątrz budynków, jeśli nie ma takiej możliwości, należy wsiąść do samochodu czy innego pojazdu i szukać odpowiedniego, mocnego schronienia, jeżeli i to nie wchodzi w grę, nie należy stać pod drzewami, słupami czy podobnymi obiektami" - zaznaczył kierujący badaniami dr Hugh Hunt. Podkreślił, że nie wolno lekceważyć zagrożenia piorunami.
Hunt dodał, że z powodu burz z piorunami szczególnie zagrożeni są mieszkańcy Johannesburga, największej południowoafrykańskiej metropolii. Rzadko zdarza się, by tak duże i ludne miasto było położone na obszarze, na którym tak często dochodzi do silnych wyładowań elektrostatycznych w atmosferze; pod tym względem sytuacja w Johannesburgu jest wyjątkowa na świecie - powiedział zajmujący się inżynierią elektryczną naukowiec. (PAP)