Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 03:27
Reklama KD Market

Turniej ATP w Astanie - Hurkacz awansował do ćwierćfinału

Hubert Hurkacz pokonał tenisistę gospodarzy Aleksandra Bublika 6:4, 6:4 i awansował do ćwierćfinału halowego turnieju ATP 500 w kazachskiej Astanie (pula nagród 2,05 mln dolarów). W piątek kolejnym rywalem Polaka będzie Grek Stefanos Tsitsipas.

Początek meczu 10. w światowym rankingu wrocławianina z 43. w tym zestawieniu urodzonym w Rosji reprezentantem Kazachstanu był wyrównany, a obaj tenisiści bazowali na mocnym podaniu. Różnica polegała na tym, że Bublik bardziej ryzykował i był mniej precyzyjny, co za sprawą podwójnych błędów (łącznie sześć w meczu) przełożyło się na przełamania na korzyść Polaka w trzecim gemie i piątym gemie.

Zrobiło się 4:1 dla Hurkacza, ale wspierany przez lokalnych kibiców Bublik nie myślał rezygnować. Zbliżył się na jednego gema, miał nawet dwie okazje do ponownego przełamania i wyrównania, ale Polak wybrnął z opresji i wygrał pierwszą partię 6:4 po 37 minutach.

Drugi set miał podobny scenariusz. Polak w trzecim gemie wykorzystał kłopoty serwisowe rywala i wyszedł na 2:1, a po chwili powiększył przewagę nad siedmiokrotnym finalistą zawodów ATP, który w dorobku ma jeden tytuł z lutego tego roku, wywalczony w Montpellier, a przed rokiem w Astanie odpadł w półfinale.

Polak "pilnował" swojego podania, w trzech ostatnich gemach przy własnym serwisie stracił tylko trzy punkty i po 81 minutach gry zameldował się w ćwierćfinale.

Była to czwarta potyczka tych tenisistów. Kazach był lepszy w 2020 roku w Dubaju, a później dwukrotnie - w 2021 roku w Wimbledonie i w tym roku w Dubaju - triumfował Polak.

Czwartkowe zwycięstwo pozwoliło mu się przesunąć na ósme miejsce w klasyfikacji ATP Race to Turin. Wyłoni ona ośmiu uczestników kończącego sezon turnieju masters, w którym Hurkacz przed rokiem zadebiutował.

O półfinał wrocławianin, który w 1. rundzie wygrał z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo 6:2, 7:6 (7-2), powalczy w piątek z Tsitsipasem. Grek jest szósty w światowym rankingu, a w Astanie gra z "trójką".

Hurkacz dobrze spisuje się także w deblu. W parze z Janem Zielińskim awansowali do półfinału, wygrywając po zaciętym meczu z doświadczonymi Włochami Simone Bolellim i Fabio Fogninim 4:6, 6:2, 11-9. W walce o finał ich rywalami będą Francuzi Fabrice Martin i Adrian Mannarino.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama