Joanna Trzos
Na Florydę wysłałem największy w najnowszej historii zespół ratowniczo-poszukiwawczy, poinformował w piątek po południu prezydent Joe Biden. Organizacje pomocowe i prywatni darczyńcy przekazują pomoc mieszkańcom Florydy, którzy zostali dotknięci historycznych rozmiarów powodzią.
Prezydent Biden poinformował w piątek, że na jego polecenie na Florydzie został rozlokowany „największy w najnowszej historii zespół ekspertów ds. poszukiwań i ratownictwa”.
„Około 117 osób zostało uratowanych przez członków tego zespołu we współpracy z lokalnymi i stanowymi zespołami na południowo-zachodnim wybrzeżu Florydy oraz w Fort Myers i Naples” – dodał.
Do akcji ratowniczo-poszukiwawczej administracja Bidena wysła straż przybrzeżną USA, sześć samolotów stałopłatowych, 6 helikopterów ratunkowych, 18 łodzi ratunkowych. Załogi z Departamentu Obrony i Gwardii Narodowej współpracują ze stanowymi i lokalnymi ratownikami.
Prezydent Biden, przemawiając w czwartek w siedzibie Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (FEMA) w Waszyngtonie, powiedział, że Ian może okazać się najbardziej śmiercionośnym huraganem w historii Florydy. Władze są ostrożne w podawaniu bilansu ofiar śmiertelnych związanych z żywiołem.
Biden ogłosił także, że osoby na Florydzie nie posiadające wystarczającego ubezpieczenia otrzymają indywidualną pomoc w wysokości 37 tys. 900 dol. na naprawy domów i kolejne 37 tys. 900 dol. za utratę mienia.
Prezydent powiedział, że zamierza wkrótce odwiedzić Florydę.
Kilka organizacji, w tym Amerykański Czerwony Krzyż, zorganizowało pomoc dla Florydy w związku z huraganem Ian.
Jeszcze przed uderzeniem huraganu wolontariusze Amerykańskiego Czerwonego Krzyża, pomagali w przygotowaniu miejsc ewakuacji, gdzie gromadzona była żywność i woda dla rodzin pozbawionych dachu nad głową. Przygotowywana też była ewentualna pomoc medyczna. Osoby, które chciałyby wesprzeć Czerwony Krzyż w niesieniu pomocy Florydzie, mogą znaleźć informacje na stronie: redcross.org.
Ian uderzył w pobliżu wyspy Cayo Casto na Florydzie w środę po południu jako huragan 4 kategorii z wiatrem w porywach osiągającym prędkość 150 mil na godz. (241 km/h). Fala sztormowa i ulewy spowodowały historycznych rozmiarów powodzie.
Co najmniej 1,9 mln mieszkańców na Florydzie pozostawało w piątek bez prądu – podał gubernator Ron DeSantis. Wiele powiatów ciągle było „odłączonych od zasilania”.
Ian jako huragan 1 kategorii w piątek o godz. 2.05 wschodniego czasu uderzył niedaleko Georgetown w Karolinie Południowej – podało Krajowe Centrum Huraganów. Ostrzeżeniem przed żywiołem ogłoszono wcześniej także w Karolinie Północnej i Georgii. (tos)
