Mieszkańcy świętujący meksykański Dzień Niepodległości w nocy z piątku na sobotę zablokowali ruch Loop w centrum Chicago. Nieoficjalne obchody trwały do wczesnych godzin porannych. Uliczne, czasami spontaniczne, obchody meksykańskiego święta potrwają cały weekend.
Setki ludzi w samochodach i na piechotę z meksykańskim flagami zablokowały w nocy z piątku na sobotę centrum Chicago na kilka godzin. Kierowcy trąbili klaksonami, ryczeli silnikami, wiwatowali i grali głośno meksykańską muzykę.
Niektórzy odpalali fajerwerki, inni w tłumie tańczyli z flagami na ulicy, w tym na skrzyżowaniu ulic Washington i Dearborn. W rejonie Wabash Avenue i Roosevelt Road po godz. 10. 00 pm zapalił się samochód, ale nie wiadomo, czy miało to związek ze świętowaniem.
Około 12 am w sobotę Lake Shore Drive była zablokowana przy Randolph Street. Na nagraniach wideo w mediach społecznościowych widać także uliczne popisy kierowców, w tym wykonujących tzw. Bączki.
W związku z przypadającym w piątek świętem, policja chicagowska i lokalna zwiększyła patrole, by zapewnić bezpieczeństwo w związku z nieoficjalnymi paradami samochodów, co jest wieloletnią tradycją w Chicago.
W ostatnich latach takie spontaniczne obchody Dnia Niepodległości Meksyku przypadającego 16 września przeniosły się do centrum Chicago i ściągają mieszkańców z różnych dzielnic oraz przedmieść.
Oczekuje się, że obchody Mexican Independence Day – tak jak w poprzednich latach, będą trwały przez cały weekend.
W sobotę odbyła 20. Parada Pilsen Mexican Independence Day, która przeszła po 18th Street.
(tos)