Nowa premier Wielkiej Brytanii Liz Truss prawdopodobnie przed pogrzebem królowej Elżbiety II spotka się indywidualnie z kilkoma zagranicznymi przywódcami, którzy przyjadą do Londynu, w tym z prezydentem USA Joe Bidenem - podał w czwartek "The Times".
Według źródeł, na które powołuje się gazeta, spotkania będą bardzo stonowane i ograniczą się w dużej mierze do przekazania kondolencji. Ze względu na okoliczności przywódcy nie będą pozować do zdjęć ani brać udziału w żadnych oficjalnych konferencjach prasowych. Nie zostaną też ujawnione żadne informacje o tym, o czym rozmawiają.
Oprócz Bidena Truss może spotkać się także z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz premierami Australii i Kanady, Anthonym Albanese i Justinem Trudeau. Nie oczekuje się natomiast, by miała ona się spotkać z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem czy premierem Indii Narendrą Modim.
Do Londynu na pogrzeb królowej Elżbiety II, który odbędzie się w poniedziałek, przyjedzie prawdopodobnie ponad 100 przywódców państw, ale ostateczna lista nie została jeszcze ogłoszona.
Jak wskazuje "The Times", na Downing Street liczono, że Truss spotka się z Bidenem po raz pierwszy w Białym Domu, przy okazji odbywającej się w przyszłym tygodniu w Nowym Jorku sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. (PAP)