Po 10 latach koszt biletu do kina w Ameryce powrócił do ceny trzech dolarów. To dobra wiadomość dla miłośników X Muzy z zastrzeżeniem, że taka cena obowiązuje tylko przez jeden dzień.
W sobotę, dla uczczenia Krajowego Dnia Kina (National Cinema Day)w ponad w ponad 3 000 kin, w tym w głównych sieciach Stanów Zjednoczonych m.in. AMC i Regal Cinemas, można usiąść przed wielkim ekranem za trzy dolary. Media zwracają uwagę, że to nie tylko hołd, lecz próba zwabienia kolejnych rzesz kinomanów.
Niektóre kina np. w stanie Michigan oferują w sobotę dodatkowo popcorn niezależnie od rozmiarów, a także pewne napoje za jedyne 3 dolary łącznie.
Fundacja Kinematografii Krajowej (NCF), działająca przy amerykańskim stowarzyszeniu właścicieli kin, ogłosiła plan zniżek 28 sierpnia. Wyjaśniła, że wszystkie główne studia filmowe w USA również biorą w tej akcji udział. Nawiązywała do znacznej poprawy w miesiącach letnich frekwencji, która spadła z powodu Covid-19.
Po ponad dwóch latach pandemii w wakacje kina się zapełniły. Według firmy Comscore, filmy jak „Top Gun: Maverick", „Minions: Rise of Gru”, „Doctor Strange in the Multiverse of Madness” czy „Jurassic World Dominion” zasiliły box office, zgodnie z danymi na 21 sierpnia, 3,3 mld dolarów ze sprzedaży biletów.
"Po rekordowym powrocie tego lata do kin, chcieliśmy zrobić coś, aby uczcić chodzenie do kina. Robimy to z podziękowaniem dla kinomanów za lato, a także oferując dodatkową zachętę dla tych, którzy jeszcze nie zdążyli wrócić" - wyjaśniła Jackie Brenneman, prezes NCF.
Organizatorzy Krajowego Dnia Kina przewidują, że po pierwszej próbie może się to stać corocznym wydarzeniem. Inaczej niż w innych krajach przeprowadzających podobne eksperymenty, sobotnia inicjatywa jest pierwszą w Ameryce na tak dużą skalę.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)