Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 08:59
Reklama KD Market

Po raz kolejny fundacja Williego Wilsona przekazała kupony żywnościowe klientom polonijnych sklepów

Akcja odbyła się w sobotę 27 sierpnia. Fundacja Williego Wilsona – doktora nauk teologicznych, filantropa, biznesmena i kandydata na burmistrza Chicago  ufundowała 25-dolarowe bony na zakup żywności w trzech lokalizacjach sklepów Montrose Deli, dwóch Shop & Save oraz w Seafood City Chicago. Kwota pomocy wystosowanej w tych sklepach przez fundację Wilsona wynosiła łącznie 200 tys. dolarów.

Dr Willie Wilson po raz kolejny odwiedził polonijne delikatesy, aby wesprzeć klientów darowiznami na zakupy żywności. Przed miesiącem przeznaczył 50 tysięcy dolarów dla osób zaopatrujących się w produkty spożywcze w trzech placówkach sieci Montrose Deli. 27 sierpnia ponownie zawitał do tej sieci, przeznaczając na wsparcie dwa razy tyle, bo 100 tysięcy dolarów. 

W gronie adresatów fundacyjnej pomocy znaleźli się również klienci trzech sklepów sieci Shop and Save, gdzie rozdano kupony o wartości 25 dolarów każdy na kwotę 70 tys. dolarów.

Kandydat na burmistrza Chicago osobiście zawitał do jednej z trzech placówek obydwu sieci. W delikatesach Montrose Food Mart and Deli przy 6601 W. Irving Park Willie Wilson zwiedził sklep, interesując się jego historią i ofertą handlową. Oprowadzająca gościa po sklepie generalna menadżer placówek Anna Dudziński podziękowała za prezenty dla klientów.

– Fundacja doktora Williego Wilsona rozdała dzisiaj w naszych sklepach 4 tysiące kuponów na żywność na łączną sumę 100 tysięcy dolarów. Pierwsi klienci czekali pod naszymi sklepami już od wczoraj, od godziny 9:30 wieczorem. Rozmawialiśmy i mówiliśmy, że kuponów tym razem jest bardzo dużo, bo 4 tysiące, i mogą spokojnie wrócić rano. Niektórzy jednak wybrali czekanie. Kupony rozdawaliśmy jeszcze przed godziną otwarcia sklepu. Kto chciał, mógł wziąć kupon i wrócić do domu lub pojechać do pracy i wrócić na zakupy później, bo należało je wykorzystać tego samego dnia.

Wraz z właścicielami sklepów Haliną i Stanisławem Urbaniakami na gościa czekał miejscowy radny Nicholas Sposato (38. okręg miejski). W czasie wizyty polskie melodie grał na akordeonie Marek Kalinowski. Willie Wilson znalazł kilka minut na rozmowy z oczekującymi na wejście do sklepu osobami.

– Tak jak przed miesiącem z kolegą Zbigniewem Kotarskim byliśmy pierwsi w kolejce. Stałem już od 7 wieczorem poprzedniego dnia, ale okazało się, że nie było takiej potrzeby. Dzisiaj każdy dostaje kupon bez zbędnego stania, ale przynajmniej mieliśmy czas na męskie pogawędki. Z pewnością będziemy na tego gościa głosować, bo jest tego wart. Jest to bardzo inteligentny facet o szczerym i hojnym sercu, trzeba mu pomóc. Do tej pory najczęściej politycy przybywali do nas przed wyborami, a później nigdy nie mieli czasu, żeby się spotkać lub zająć problemami ludzi starszych. Tymczasem Willie Wilson już od dwóch lat daje o sobie znać. Wspiera polskie kościoły, zespoły ludowe, organizacje społeczne i charytatywne. To prawdziwy ewenement wśród polityków i do tego ma program, w którym jest także miejsce dla ludzi, którym nie zawsze się dobrze wiedzie. Na dodatek robi to z własnych pieniędzy, które zarobił ciężką pracą, startując od pracownika w sieci McDonald’s do właściciela najpierw jednego, a później kilku placówek tej sieci, aż po właściciela giełdowego biznesu. Z pewnością zasługuje na nasz głos i to nie tylko dlatego, że rozdaje kupony – powiedział Krzysztof Fiks.

Swoje sobotnie spotkania z klientami Willie Wilson rozpoczął od wizyty w sklepie Shop and Save przy skrzyżowaniu ulic Milwaukee i Nagle, gdzie powitali go właściciele Ewa i Cezary Jakubowscy. Kandydat na burmistrza pogratulował gospodarzom pięknej i bogato zaopatrzonej placówki. 

Jednym z pierwszych oczekujących pod sklepem był Fred Kalita, który podziękował za taką formę wsparcia, która jest szczególnie ważna dla ludzi w podeszłym  wieku, mających niskie emerytury i gdy każdy dolar się liczy w domowym budżecie. W trzech placówkach tej sieci Fundacja Williego Wilsona rozdała 70 tys. dolarów.

Ostatnim elementem sobotniej akcji pomocowej była wizyta kandydata w Seafood City przy 5033 N. Elston w Chicago, po której odbyła się konferencja prasowa. Willie Wilson zaapelował o wspólne działania na rzecz naszej metropolii. – Wszyscy wiemy, jakie są problemy. Dlatego potrzebujemy rozwiązań. Nikt nie naprawi Chicago w pojedynkę, ale razem możemy odnowić i odbudować nasze miasto, żeby było większe i lepsze niż dotychczas – podsumował swoje wystąpienie kandydat na burmistrza.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP


DSC_9327

DSC_9327

DSC_9294

DSC_9294

DSC_9230

DSC_9230

DSC_9220

DSC_9220

DSC_9191

DSC_9191

DSC_9171

DSC_9171

DSC_9372

DSC_9372

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama