19 powiatów w Illinois, w tym tych w rejonie Chicago, zaskarżyło największe sieci aptek za napędzanie kryzysu opioidowego. Liczba śmiertelnych przedawkowań z opioidów w Chicago i powiecie Cook nadal rośnie i odzwierciedla krajowy trend. Tymczasem na pustej działce na zachodzie Chicago pojawił się nowy mobilny punkt, którego zadaniem jest zapobieganie tragediom – oferuje użytkownikom między innymi czyste igły.
Pozew został wniesiony w powiecie Cook w zeszłym tygodniu między innymi przez powiaty Cook, DuPage i McHenry przeciw sieciom aptek CVS, Walgreens, Walmart, Kroger, Meijer i Albertsons.
W podobnym pozwie złożonym przez dwa powiaty w Ohio sędzia orzekł w zeszłym tygodniu wypłatę na ich rzecz odszkodowania w wysokości 600 mln dolarów.
Powiaty w Illinois uznały, że sieci aptek przyczyniły się do powstania „najgorszej stworzonej przez człowieka epidemii w nowoczesnej historii medycyny”. Zdaniem autorów pozwu, kiedy pacjenci przychodzili zrealizować recepty na ilość opioidów większą, niż ktokolwiek mógłby rozsądnie wykorzystać, apteki powinny powiedzieć „nie”, a tymczasem nie zrobiły tego i wybrały zyski.
„Postępowanie producentów, dystrybutorów i aptek sieciowych spowodowało, że Illinois zostało zalane falą opioidów na receptę. (…) Dystrybutorzy i apteki działali bez uwzględnienia życia, które miało zostać zdeptane w pogoni za zyskiem” – czytamy w pozwie.
W podobnych sprawach, które toczyły się w innych częściach kraju, prawnicy niektórych sieci aptecznych argumentowali, że winą należy obarczyć lekarzy, którzy przepisywali leki, a nie aptekarzy, którzy wydawali zamówienia. Autorzy pozwu uważają jednak, że apteki miały wystarczająco dużo przesłanek mogących wzbudzić podejrzenie – wśród nich pacjenci z licznymi receptami od tego samego lekarza, pacjenci z receptami od różnych lekarzy, nietypowo duże lub częste zamówienia oraz zamówienia opłacane gotówką.
Od 2006 do 2014 roku mieszkańcy Illinois otrzymali ponad 3,1 mld dawek hydrokodonu i oksykodonu – opioidów, które normalnie stosowane są w leczeniu ekstremalnego bólu. Przekłada się to na 242 dawki na każdego mężczyznę, kobietę i dziecko w całym stanie. Zdaniem autorów pozwu każda odpowiedzialna apteka mogła z łatwością zobaczyć, że taka ilość leków nie może być zużyta do celów medycznych.
W zeszłym tygodniu sędzia federalny Dan Polster z Cleveland nakazał sieciom aptek CVS, Walgreens i Walmart wypłatę łącznej sumy 650 mln dolarów dwóm niewielkim powiatom w Ohio – Lake County na wschód od Cleveland i Trumbull County, na północ od Youngstown.
Sieć aptek Walgreens, która ma swoją siedzibę w Deerfield na przedmieściach Chicago, w oświadczeniu oddaliła „nieusprawiedliwione ataki” na profesjonalizm swoich farmaceutów, „oddanych pracowników służby zdrowia, którzy mieszkają i pracują w społecznościach, którym służą”. Jednocześnie sieć zapowiedziała, że „chce być częścią rozwiązania problemu”.
Liczba przepisywanych recept na opioidy w Stanach Zjednoczonych spadła od 2012 r., kiedy osiągnęła rekordowe 255 miliony. Z ostatnich dostępnych danych CDC wynika, że w 2020 r. wydano tylko 143 miliony recept na opioidy. Jednak liczba zgonów związanych z opioidami rośnie – zdaniem jednych ekspertów teraz bardziej z powodu nielegalnego fentanylu, a nie leków na receptę. Jednak inni eksperci uważają, że kryzys zaczął się od nadmiaru leków przeciwbólowych na receptę, co sprawiło, że wiele tabletek trafiło na ulicę. Kiedy podaż się zmniejszyła, niektórzy użytkownicy tabletek przeszli na heroinę, a następnie na fentanyl, syntetyczny opioid, który handlarze upodobali sobie, ponieważ jest tani, mocny i łatwy do przemycenia.
Pieniądze z zasądzonej przez sędziego z Ohio sumy mają trafić do społeczności najbardziej poszkodowanych przez kryzys opioidowy.
Departament Zdrowia Illinois odnotował w ubiegłym roku ponad 21 tys. przypadków przedawkowania opioidów. Ponad 2,9 tys. z nich było śmiertelnych. Kryzys opioidowy kosztował wymiar sprawiedliwości Illinois około 50 milionów dolarów rocznie.
Władze w Illinois od lat prowadzą spory sądowe z przemysłem farmaceutycznym. Niektóre z nich zakończyły się sukcesem. W lutym zawarto ugodę z dystrybutorami leków i producentem Johnson & Johnson na sumę 760 mln dolarów.
Kryzys opioidowy w Chicago i powiecie Cook
Na pustej działce w rejonie ulic Pulaski i Van Buren na zachodzie Chicago pojawił się niedawno nowy mobilny punkt leczenia narkomanii. To odpowiedź lokalnych władz na rekordową liczbę śmiertelnych przedawkowań związanych z opioidami w Chicago i powiecie Cook.
Specjalny autobus UIC jest jednym z dwóch tego rodzaju, przystosowanych jako centrum leczenia uzależnień i zatwierdzonych przez lokalny wydział federalnej administracji ds. egzekwowania przepisów narkotykowych (Drug Enforcement Administration, DEA). Trzy dni w tygodniu autobus oferuje użytkownikom mniej uzależniające opcje narkotyków, a nawet czyste igły.
Agencja DEA rozpoczęła kampanię uświadamiającą niebezpieczeństwa płynące z zażywania narkotyków i pokazującą śmiertelne skutki przedawkowań.
W zeszłym tygodniu w tylnej uliczce w rejonie ulic Belmont i Halsted w dzielnicy Lake View na ziemi znaleziono trzy osoby. Dwóch mężczyzn zmarło z powodu prawdopodobnego przedawkowania. Trzecią ofiarę, kobietę, udało się uratować dzięki podaniu Narcanu i reanimacji. Badania toksykologiczne tych ofiar są w toku.
W całym kraju mamy do czynienia z drastycznym wzrostem liczby zgonów z powodu przedawkowań. W powiecie Cook i samym Chicago statystyki również poszły w górę. Do większości przedawkowań przyczynia się wspomniany fentanyl – syntetyczny opioid stosowany w kokainie, metaamfetaminie i lekach na receptę.
Producenci narkotyków dodają fentanyl do narkotyków, ponieważ jest tani w produkcji i generuje dodatkowy zysk dla dilerów.
W 2021 roku w powiecie Cook doszło do 1930 zgonów z powodu przedawkowań opioidów – według Biura Lekarza Sądowego Powiatu Cook (Cook County Medical Examiner’s Office). W 2020 roku było ich 1846. Od początku 2022 roku było już 868 zgonów z przedawkowań. Można się spodziewać, że liczby te będą nadal rosnąć, gdyż nie przeanalizowano jeszcze wszystkich zgonów z bieżącego ani ubiegłego roku.
Średnia wieku śmiertelnych ofiar przedawkowań w 2021 r. wynosi 47 lat – wynika z analiz stacji WBEZ. Ponad 76 proc. ofiar to mężczyźni, a 54 proc. to osoby czarnoskóre, mimo że ich populacja w powiecie Cook wynosi tylko 24 proc.
Liczba śmiertelnych przedawkowań wzrasta w całym kraju od ponad dwóch dekad. W latach 90. wiele zgonów spowodowanych było opioidowymi lekami przeciwbólowymi. Później wzrosła liczba zgonów z powodu heroiny, a ostatnio z powodu fentanylu i innych syntetycznych opioidów.
Eksperci podpowiadają, że noszenie przy sobie naloksonu może uratować czyjeś życie.