Joanna Trzos
Komisja ekspertów miejskich zaleciła, aby Chicago na stałe pozbyło się trzech pomników Krzysztofa Kolumba, Balbo Monument w Burnham Park oraz rozważyło podobną decyzję w przypadku 40 innych pomników. Usunięciu na stałe pomników Kolumba sprzeciwia się społeczność imigrantów włoskiego pochodzenia i zalecenia specjalnego panelu w tej sprawie określa jako „niedorzeczne”.
Nie jest jasne, czy władze miasta zastosują się do zaleceń zawartych w raporcie komitetu doradczego w sprawie chicagowskich pomników. W maju burmistrz Lori Lightfoot sugerowała, że je zignoruje.
Lightfoot powołała komisję ekspertów po protestach, do których doszło latem 2020 roku w reakcji na śmierć w Minneapolis czarnoskórego George’a Floyda podczas interwencji białego policjanta. Uczestnicy niektórych protestów żądali m.in. usunięcia pomników sankcjonujących – ich zdaniem – białą supremację lub nie szanujących rdzennych mieszkańców.
Kiedy w Chicago doszło do gwałtownych zamieszek, burmistrz Lightfoot w trosce o bezpieczeństwo nakazała „tymczasowe” usunięcie w środku nocy dwóch pomników Kolumba z parków Granta i Arrigo. Trzeci posąg Kolumba nadal stoi w pobliżu 92nd Street i South Chicago Ave. na południu miasta.
Komisja ekspertów miejskich zaleciła w ub. piątek 19 sierpnia, aby się ich pozbyć na stałe. Argumentowała, że „wizerunek Kolumba stał się gorzkim przypomnieniem wieków eksploatacji, podboju i ludobójstwa”.
Od powołania komisja przejrzała ponad 500 miejskich pomników i zaleciła, aby 41 z nich albo zostało usuniętych, przeniesionych, zastąpionych lub zmienionych. Na tej liście znalazły się m.in. Balbo Monument niedaleko stadionu Soldier Field, pomnik Jacquesa Marquette’a i Louisa Jollieta przy Marshall i 24th Boulevard w dzielnicy Little Village, popiersie Melville’a Fullera w Fuller Park Field House w ok. 331 W. 45th St., czy pomnik generała Philipa Henry’ego Sheridana przy Belmont i Lake Shore Drive. Wszystkie rekomendacje z opisami pomników dostępne są na stronie: https://chicagomonuments.org/monuments.
Komisja poinformowała, że odbyła 37 spotkań publicznych, w których uczestniczyło około 1700 osób. Prawie 2 tys. osób udzieliło komisji odpowiedzi online. Miasto zaoferowało 50 tys. dolarów dotacji na osiem nowych projektów artystycznych, które mogłyby zastąpić wzbudzające kontrowersje pomniki.
W sobotę, 20 sierpnia w miejscu, gdzie stał pomnik Kolumba w Arrigo Park, zgromadzili się w proteście Amerykanie włoskiego pochodzenia. Nazwali rekomendacje panelu „niedorzecznymi”.
„Historia to skarb, którego nie można zakopać. (…) Reprezentuje nasze tradycje, naszą kulturę, nasze rodziny. Nie można nam tego po prostu wyrwać” – podkreślił Ron Onesti, prezes Wspólnego Komitetu Obywatelskiego Włoskich Amerykanów (JCCIA).
Komitet JCCIA domaga się, aby monumenty powróciły na swoje miejsca przed przypadającym w październiku Dniem Kolumba, być może z tablicami informacyjnymi o historii Ameryki.
(tos. PAP)
