Z jeziora Michigan wyłowiono w sobotę po południu ciało mężczyzny – poinformowała chicagowska policja. Wszystko wskazuje na to, że jest to ofiara poszukiwana od środy wieczorem po wypadnięciu z łodzi w rejonie Playpen.
Ciało mężczyzny zostało wyłowione w sobotę po godz. 5 pm w rejonie 1000 North Lake Shore Drive na północy Chicago. Ten przybrzeżny obszar na jeziorze Michigan znany jest jako Playpen, gdzie kotwiczą łodzie, na których bardzo często odbywają się imprezy, a ludzie często wskakują do jeziora, aby popływać. Koroner powiatu Cook zidentyfikował mężczyznę jako 29-letniego Spencera Williamsa.
Policja wszczęła śledztwo w sprawie jego śmierci. Stacja radiowa WBBM podała w niedzielę, że jest to mężczyzna, który w środę wieczorem wypadł z łódki w rejonie Playpen. W dniu wypadku wezwani na miejsce ratownicy jednostek wodnych chicagowskiej policji i straży pożarnej szybko zlokalizowali i uratowali z jeziora innego mężczyznę, który w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala.
Na początku tego tygodnia policja i władze miasta wezwały ludzi do odpowiedzialnego spędzania czasu na wodzie po tym, jak trzy utonięcia miały miejsce w okolicy Playpen w ciągu dwóch dni. Z kolei w sobotę 13 sierpnia dwie kobiety zostały ranne, a jedna z nich straciła stopy, w wypadku udziałem pontonu i łodzi.
(tos)