Do krótkiego, spokojnego protestu doszło w czwartek podczas mszy odprawionej przez papieża Franciszka w narodowym kanadyjskim sanktuarium w Sainte-Anne-de-Beaupre koło Quebecu. Grupa rdzennych mieszkańców zażądała anulowania przez Kościół tzw. Doktryny Odkrycia, uzasadniającej kolonializm, podbój i rabowanie ziem.
Transparent z hasłem nawołującym do anulowania doktryny z XV wieku rozłożono na początku mszy w bazylice. Przedstawiciele sił bezpieczeństwa interweniowali nie napotykając oporu ze strony grupy manifestantów, którzy rozwiesili potem baner przed świątynią.
Źródłem doktryny były bulle papieskie. Odkrycie nowych kontynentów zostało w nich wykorzystane jako prawne i moralne uzasadnienie wywłaszczenia kolonialnego ziem rdzennych ludów, mieszkających także na terenach obecnej Kanady. Bulle upoważniały do podboju i ograbiania odkrywanych terytoriów. Doktryna stała się podstawą niewolnictwa.
Reprezentanci rdzennej ludności dalej nalegają na odwołanie doktryny po tym, jak usłyszeli przeprosiny ze strony papieża Franciszka za krzywdy im wyrządzone w szkołach, prowadzonych w imieniu rządu przez Kościoły chrześcijańskie, w tym Kościół katolicki.
"Ze strony papieża nie wystarczą zabiegi o przebaczenie i pojednanie, podczas gdy nie usłyszeliśmy dotąd nic o wyrzeczeniu się Doktryny Odkrycia" - tak swoje żądania tłumaczą rdzenni mieszkańcy, cytowani przez media w dniach wizyty Franciszka.
W papieskiej mszy uczestniczyło w bazylice i na terenie wokół niej około 10 tysięcy osób. Obecny był premier Kanady Justin Trudeau.
Z Sainte-Anne-de-Beaupre Sylwia Wysocka (PAP)