Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 07:00
Reklama KD Market

Zrozumieć ataki paniki

Zrozumieć ataki paniki
fot. Unsplash.com

Serce łomocze, jakby chciało wyskoczyć z piersi, ciało odmawia posłuszeństwa, obezwładniający lęk przed śmiercią lub utratą kontroli. To codzienność osób z atakami paniki. 

Atak paniki to nagłe doświadczenie intensywnego strachu, który powoduje reakcje fizjologiczne, tak jakby organizm miał do czynienia z walką o życie. Atak może uderzyć cię w różnych miejscach – podczas zakupów w zatłoczonym centrum handlowym, w samochodzie, na spotkaniu biznesowym, a nawet gdy śpisz. Podczas ataku możesz myśleć, że tracisz kontrolę, masz zawał serca lub że umierasz. Wielu z nas może mieć przynajmniej jeden nieoczekiwany atak paniki w życiu.

Mechanizm paniki

Panika to mechanizm ewolucyjny. W czasach prehistorycznych wyczulenie na informacje płynące ze środowiska było różnicą między życiem a śmiercią, trzeba było szybko reagować na bodźce. Nasz mózg jest doskonale wyposażony w wykrywanie zagrożenia. Niestety, operuje według zasady, że lepiej być ostrożnym, niż potem tego żałować. Nie można powiedzieć, że mózg widzi różnicę pomiędzy prawdziwym a wyobrażonym przez ciebie zagrożeniem. Bardzo łatwo mu włączyć fałszywy alarm w błędnie ocenionej sytuacji. Atak paniki rodzi się wówczas, gdy mówimy o sytuacji błędnie ocenionej, gdy prawdziwe zagrożenie nie istnieje. Odczuwamy symptomy walka lub ucieczka, z całą gamą reakcji, jak przyspieszone bicie serca, fale gorąca, potliwość, skrócenie oddechu, bez wyraźnej przyczyny. Taka reakcja natychmiast zmusza nas do pytań, co ze mną jest, dlaczego mam takie objawy, co zazwyczaj prowadzi do katastroficznej odpowiedzi „mam atak serca”, „tracę kontrolę”, a mózg reaguje na katastroficzne myśli kolejnym atakiem paniki.

Czy miałem atak paniki?

Jeśli odpowiesz tak na przynajmniej cztery pytania, oznacza to, że doświadczyłeś ataku paniki. Pamiętaj, że ataki paniki nie są niebezpieczne i zdarzają się często, w różnych sytuacjach życiowych, najczęściej, gdy organizm nie może sobie poradzić z chronicznym stresem. Atak paniki nie sugeruje, że z tobą dzieje się coś złego, nie musisz się leczyć, chyba że lęk, niepokój i myśli o kolejnym ataku paniki przeszkadzają ci w codziennym funkcjonowaniu.

Czy byłeś w sytuacji, w której doświadczyłeś ogromnego lęku wraz z poniższymi symptomami:

  • palpitacje serca, gwałtowne bicie serca i przyspieszone tętno
  • nadmierna i nagła potliwość
  • drżenie ciała
  • uczucie duszności, ciężkości w klatce piersiowej, skrócenie oddechu
  • nagłe fale zimna lub gorąca
  • uczucie dławienia się
  • odrętwienie twarzy lub kończyn lub uczucie mrowienia
  • derealizacja (uczucie braku kontaktu z rzeczywistością) lub depersonalizacja (brak kontaktu z sobą)

Jak zatrzymać atak paniki?

Zanim stracisz nadzieję, że możesz pozbyć się ataków paniki sam, spróbuj następujących sposobów:

1.Oddychanie. Jeśli nauczysz się relaksującego oddychania zawczasu, możesz go zastosować w trakcie ataku paniki. Wpuść oddech spokojnie przez nos licząc do pięciu. Trzymaj oddech w środku licząc do pięciu i powoli wypuść go przez usta licząc do pięciu. Oddychaj raczej przez brzuch niż piersią. To szczególnie pomoże ci w czasie ataku, gdy oddychasz głęboko i z przyspieszonym rytmem co zwykle pogarsza atak. 

2.Jeśli atak paniki został zainicjowany przez otaczające cię środowisko, na przykład boisz się widoku krwi – zamknij oczy.

3.Skup się na zrelaksowaniu palców u ręki, potem nadgarstka i ramion wolno przelewając energię przez twoje ciało.

4.Jeśli panika przychodzi dzięki twoim katastroficznym, lękliwym myślom, zatrzymaj myślenie. Możesz to zrobić skupiając się na otoczeniu. Skup się na jednej rzeczy bardzo szczegółowo, obserwuj. Możesz także zaabsorbować się jakimś zapachem, smakiem lub dotykiem (zimny lód czy futerko twojego kota). Rozproszenie uwagi jest podstawą w walce z atakiem paniki. Jeśli nie znajdziesz niczego pomocnego w otoczeniu, to możesz policzyć do 100 lub policzyć gotówkę w portfelu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama