Po ulewnym deszczu pogoda ustabilizowała się. Zatańczył zespół Wiyrchy, a napływający falowo uczestnicy góralskiej biesiady na świeżym powietrzu chętnie poparli charytatywną ideę pikniku biorąc udział w loterii i zakupując specjały góralskiej kuchni.
W uroczystość Najświętszej Trójcy, w niedzielę 12 czerwca, chicagowscy górale wierni Bogu i tradycji rozpoczęli polową mszą świętą doroczny piknik Komitetu Edukacji działającego przy Związku Podhalan w Północnej Ameryce. Przy ołtarzu stanął sztandar Klubu Kluszkowce.
Piknik Komitetu Edukacji, którego celem była zbiórka pieniędzy na stypendia naukowe, rozpoczął się w strugach deszczu. Pomimo niesprzyjającej pogody goście pozostali na świeżym powietrzu, w lesie Country Lane Woods, w południowej części Chicago.
Eucharystię odprawił ojciec Wacław Lech z zakonu karmelitów bosych z Munster, w stanie Indiana, honorowy kapelan Związku Podhalan w Północnej Ameryce. Ojciec Wacław Lech przypomniał wiernym, że podczas mszy świętej “powierzymy dobroci Bożej dobrą sprawę, jaką jest edukacja i wsparcie w trudnych czasach młodych ludzi, którzy chcą zdobywać wiedzę, naukę i mądrość “. W liturgii czynnie uczestniczyły dzieci i młodzież z zespołu Wiyrchy . Wiyrchowanie przygotowali czytania i psalm. Pierwsze czytanie z Księgi Przysłów zaprezentowała Dominika Firek, psalm zaśpiewała Aneta Garbacz, a drugie czytanie z Listu Św. Pawła Apostoła do Rzymian przeczytał Patryk Gał.
Podczas homilii ojciec Wacław Lech mówił o fundamencie wiary katolickiej , o Bogu prawdziwym, który jest w Trójcy Świętej – równych sobie, trzech osobach, połączonych boską naturą. Kapłan zakończył homilię tekstem księdza Mieczysława Malińskiego o złożoności Bożej tajemnicy: “Chociaż Bóg jest tak prosty, że nawet dziecko potrafi go przyjąć, to jednak jest tak trudny, że nawet największe umysły są wobec niego bezradne. Prosty, a na wskroś tajemniczy, bliski i ludzki, chociaż całkiem inny niż go sobie wyobrażamy. Jeden, a w trzech osobach. Jest to trudna tajemnica, ponieważ jest tajemnicą Bożą”.
Poprzez wezwania modlitwy wiernych, które odczytała Karolina Waluś modlono się w intencjach: Związku Podhalan w Północnej Ameryce, aby w jedności z Bogiem i ludźmi służyła dobru przyszłych pokoleń oraz studiującej młodzieży góralskiej.
Zdzisław Dorula, przewodniczący prezydium Komitetu Edukacji, przyznał honorowym sponsorom, których donacja nie była niższa niż 500 dolarów okolicznościowe plakietki wyróżnienia. Była to grupa osób, która wspierała donacjami Komitet Edukacji wielokrotnie, od 2019 roku aż do chwili obecnej.
Wielkie piknikowanie serdecznym powitaniem góralskiej braci rozpoczął Zdzisław Dorula wymieniając gości honorowych: ojca Wacława Lecha, Jana Króla – wiceprezesa ZPPA, Krzysztofa Żółtka – Sekretarza Generalnego, Józefa Cikowskiego byłego prezesa ZPPA.
Witał licznie przybyłych muzykantów, instruktorów i członków zespołu Wiyrchy, zarząd Komitetu Edukacji, prezesów, dyrektorów i członków ZPPA.
Przewodniczący Zdzisław Dorula podziękował wszystkim, którzy ciężko pracowali, aby piknik się udał, “żebyśmy mogli zjeść coś dobrego i mogli się świetnie bawić”, a anstepnie kuchnia polowa ruszyła z wydawaniem specjałów góralskiego jadła, zimnych napojów i piwa.
Atrakcją pikniku był występ zespołu Wiyrchy, podczas którego tancerze zaśpiewali przyśpiewki i solo, bądź w parach lub w grupach zaprezentowali wszystkie figury góralskiego tańca. Publiczności bardzo spodobał się występ najmłodszych: Stasia Kiernoziaka oraz Michelle Zeglen i Elżbietki Waluś.
Sześćdziesięcioosobowy zespół góralski Wiyrchy działa od pięciu lat przy parafii św. Fabiana w Bridgeview. Kierownikiem i instruktorem jest Andrzej Nędza, a zastępcą Zofia Cichorz. Andrzej Nędza prowadzi zespół charytatywnie z instruktorkami: Anną Kuna i Danutą Żeglin.
Piknik odwiedzili goście: m.in. liczna grupa motocyklistów, Królowa ZPPA Joanna Chlebek, Zbójnik Roku Jakub Stopka oraz kandydatka na królową i kandydat na zbójnika. Każdy był tu mile widziany.
Zapraszała do tańca nie tylko góralska muzyka. Dzieci miały zorganizowany kącik malowania twarzy i możliwość doskonałej zabawy w dmuchanym domku. Odbyła się też atrakcyjna loteria fantowa, z której dochód to jedna z cegiełek do funduszu stypendialnego.
Zdzisław Dorula przybliżył ideę organizowania dorocznego pikniku. – Piknik został zorganizowany, aby zdobyć fundusze dla zdolnej podhalańskiej młodzieży. Stypendia są przyznawane od 1985 roku, kiedy został powołany Komitet Edukacji. Komitet działający w obecnym składzie zmienił regulamin przyznający stypendia. Żeby otrzymać stypendium należy być członkiem ZPPA i działać. Drugim ważnym warunkiem jest konieczność studiowania na uczelni wyższej. Nie może dostać stypendium uczeń szkoły średniej (High School). Natomiast student w trudnej sytuacji finansowej może otrzymać pomoc finansową. Stypendia są zawsze przyznawane w marcu podczas bankietu stypendialnego. Cały proces zaczyna się w styczniu. Do końca stycznia studenci muszą złożyć podania. Podania są rozpatrywane przez komisję i w zależności jak student jest zaangażowany w działalność w ZPPA, jakie ma wyniki w nauce są przyznawane stypendia różnej wysokości. W tym roku najwyższe stypendium to było 2 tysiące 500 dolarów, a najniższe 700 dolarów. Są osoby, które kiedyś dostawały stypendia, a dziś są znanymi lekarzami, prawnikami. Jesteśmy zbudowani tym, że nasza praca nie idzie na marne. Przygotowanie pikniku to był ogrom pracy. Wiceprzewodnicząca komitetu Zofia Bobak w tym czasie była w Polsce. W czwórkę ogarnęliśmy piknik: Jerzy Gaj, Maria Skiba i Beata Firek. Był z nami zespół Wiyrchy, reprezentacyjny zespół Komitetu Edukacji – tak o udanym przedsięwzięciu opowiadał przewodniczący komitetu Zdzisław Dorula.
Tekst: Jola PlesiewiczZdjęcia: Dariusz Piłka[email protected]