Czy chicagowianie, w tym Polonia, dadzą jej drugą szansę?
Burmistrz Chicago Lori Lightfoot ogłosiła oficjalnie we wtorek, że będzie ubiegać się o drugą kadencję w wyborach w lutym przyszłego roku. W inauguracyjnym nagraniu wideo Lightfoot przyznaje, że mimo swojego często krytykowanego stylu rządów, zawzięcie walczy o miasto i jego mieszkańców. Do tej pory do wyścigu o fotel burmistrza stanęło sześciu innych kandydatów.
W dwuipółminutowym nagraniu na YouTube inaugurującym kampanię o reelekcję Lightfoot przedstawia się jako „inna niż dotychczasowi burmistrzowie”, lecz odważna i waleczna, używająca swojego niepopularnego stylu rządów do mierzenia się z trudnymi problemami nękającymi miasto.
„Przyznam, że nie jestem najbardziej cierpliwą osobą. Jestem tylko człowiekiem. I chyba czasami to widać” – powiedziała Lightfoot w nagraniu.
Swoją kampanię o reelekcję Lightfoot rozpoczęła od prywatnego wydarzenia fundraisingowego we wtorek wieczorem, w którym udział wzięło około 200 osób, w tym grupa radnych, wiernych stronników urzędującej burmistrz. Przed zbiórką Lightfoot miała około 2 mln dol. na koncie kampanijnym, co jest stosunkowo niską kwotą jak na kandydata na tym etapie i urzędnika zabiegającego o reelekcję.
W środę w ramach świeżo rozpoczętej kampanii Lightfoot odwiedziła pięć chicagowskich dzielnic, większość na południu i zachodzie Chicago. Zaprezentowano też nowy slogan i logo kampanii przedstawiające obecną burmistrz w czerwonym sportowym samochodzie z panoramą miasta na tylnym siedzeniu i napisem „I’m ridin’ with Lori” (Jadę z Lori).
W ciągu ponad trzech lat sprawowania urzędu Lori Lightfoot musiała stawić czoła groźnej pandemii COVID-19, niepokojom społecznym wywołanym śmiercią George’a Floyda z rąk policji w Minneapolis i bezprecedensowemu wzrostowi przestępczości. Doszło też m.in. do licznych sporów między burmistrz a związkami zawodowymi zrzeszającymi nauczycieli i policję oraz starć i wzajemnego wyzywania między Lightfoot a niektórymi radnymi miejskimi. Odwrócili się od burmistrz niektórzy jej zwolennicy i odeszło wielu pracowników z administracji miasta.
Sztab kampanijny Lightfoot w komunikacie prasowym wylicza niektóre jej osiągnięcia. Wśród nich jest podwyższenie minimalnej płacy w Chicago do 15 dolarów za godzinę, zwiększenie funduszy na zapobieganie przemocy i wdrożenie środków do walki z przemocą gangów, utworzenie nowego cywilnego organu nadzorującego pracę policji, stworzenie programu dystrybucji szczepionek przeciw COVID-19, zwłaszcza w ubogich społecznościach. Burmistrz jest dumna z uchwalenia historycznych budżetów, w tym inwestycji w ubogie dzielnice na zachodzie i południu Chicago, i przystępne cenowo mieszkania, programy dla młodzieży, programy zdrowia psychicznego i ochrony środowiska.
Lightfoot chwali również swoje osiągnięcia w zakresie przeprowadzenia miasta przez pandemię koronawirusa.
„Kiedy zostaliśmy powaleni przez COVID, zjednoczyliśmy się jako miasto i podnieśliśmy się z powrotem. Bo tacy właśnie jesteśmy i dzięki temu udało nam się poczynić tak duży postęp, mimo wszystkiego, co na nas spadło” – mówi Lightfoot w nagraniu.
W kwietniu 2019 roku Lori Lightfoot odniosła spektakularny sukces, zwyciężając we wszystkich 50 okręgach miejskich. Obecnie, według sondaży, jej poparcie jest na poziomie poniżej 30 procent.
„Walczę dla Was. Dla wszystkich ludzi, którzy kochają, oddychają i wierzą w to, że najwspanialsze miasto na świecie może być jeszcze lepsze. Kochacie to miasto tak samo, jak ja. Faktem jest, że to dzięki wam Chicago powraca” – przekonywała Lightfoot.
Utrzymanie sprawowanego urzędu nie będzie łatwym zadaniem dla Lori Lightfoot. Swój start w wyborach na burmistrza Chicago ogłosili do tej pory biznesmen i filantrop dr Willie Wilson, chicagowscy radni Ray Lopez (15. okręg miejski), syn byłego burmistrza Eugene’a Sawyera, Roderick Sawyer (6. okręg miejski), poseł stanowy Kam Buckner, weteran chicagowskiej policji Frederick Collins oraz były kurator oświaty CPS Paul Vallas.
Po ogłoszeniu przez Lightfoot starań o reelekcję, kandydujący na stanowisko burmistrza czarnoskóry poseł stanowy Kam Buckner w oświadczeniu powiedział, że „burmistrz Lightfoot udowodniła, że nie ma odpowiednich predyspozycji do kierowania Chicago”. Przytoczył rekordową liczbę kradzieży samochodów i aktów przemocy, dezinwestycje gospodarcze, problemy w szkołach publicznych i w policji.
Kandydujący Willie Wilson również wydał oświadczenie, w którym przytacza podobne argumenty i dodatkowo brak woli współpracy oraz zamknięcie kościołów. „Burmistrz Lightfoot przynosi wstyd naszemu miastu. Moim najgorszym błędem było poparcie jej na stanowisko burmistrza” – podsumował Wilson.
Jeszcze jako kandydatka w 2019 r. podczas spotkania z Polonią Lori Lightfoot deklarowała zacieśnienie współpracy z polonijną społecznością i wysiłki na rzecz reprezentacji Polonii na stanowiskach we władzach Chicago. Po ponad trzech latach rządów, mimo symbolicznych gestów utrzymania kontaktu z Polonią, burmistrz jest często krytykowana przez polską społeczność – głównie za wzrost przestępczości w mieście oraz wprowadzenie na różnych etapach pandemii wymogu noszenia masek i okazywania dowodu szczepień przeciw COVID-19.
Po zabójstwie Jakuba Marchewki w kwietniu 2021 r. jeden z marszów zorganizowanych przez Polonię – na rzecz zaprzestania przemocy z bronią i sprawiedliwości po śmierci Polaka – odbył się przed domem burmistrz w dzielnicy Logan Square.
Burmistrz Lightfoot ostatni raz spotkała się z Polonią podczas Parady 3 Maja, gdy przemaszerowała w pierwszych szeregach wraz z liderami lokalnych władz i liderów polonijnych, gdzie pochwaliła Polaków za odpowiedź wobec zagrożenia wolności na Ukrainie. „Jesteśmy wdzięczni za polską społeczność, która jest częścią Chicago” – mówiła. Był to jej pierwszy udział w paradzie jako burmistrz, lecz jednocześnie pierwsza parada po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią.
W marcu br. Lightfoot wzięła udział w obchodach Dnia Pułaskiego w Muzeum Polskim w Ameryce. Była to pierwsza wizyta burmistrz Lori Lightfoot na oficjalnych obchodach Dnia Pułaskiego w Muzeum Polskim w Ameryce, lecz druga wizyta w placówce jako burmistrz. W listopadzie ub. roku burmistrz była obecna w Muzeum na dorocznym śniadaniu zorganizowanym przez Warszawski Komitet Miast Siostrzanych w Chicago w ramach Miesiąca Dziedzictwa Polskiego.
W lipcu ubiegłego roku burmistrz Lightfoot powołała radę ds. społeczności polskiej, Polish American Engagement Council. Rada miała mieć swój wkład w koordynację akcji szczepień w środowisku imigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. w kościołach oraz w Centrum Kopernikowskim.
W Dniu Pułaskiego, podczas wizyty w MPA, Wśród swoich osiągnięć we współpracy z Polonią burmistrz wymieniała partnerstwo z Polsko-Amerykańską Izbą Handlową w zakresie programu grantów dla małych biznesów, zwłaszcza tych działających wzdłuż korytarza handlowego Milwaukee Avenue, a także rozszerzenie dostępu do miejskich programów w języku polskim, w tym zatrudnienie polskojęzycznych pracowników we władzach miasta. Lightfoot z dumą mówiła też o nowym wymogu zawierania pisemnych umów pracowników domowych ze swoimi pracodawcami.
Lori Lightfoot trzy razy odwiedziła siedzibę Związku Narodowego Polskiego (Polish National Alliance, PNA), ostatni raz z okazji Dnia Pułaskiego w 2021 roku, kiedy m.in. udzieliła wywiadu „Dziennikowi Związkowemu”. Wcześniej Lightfoot była w ZNP-PNA w sierpniu 2019 roku, niecałe trzy miesiące po objęciu urzędu burmistrza Chicago oraz pod koniec marca 2019 r. jeszcze jako kandydatka.
Pierwsza tura wyborów na burmistrza Chicago odbędzie się 28 lutego 2023 roku. Aby wygrać w pierwszej turze, kandydat musi uzyskać ponad 50 procent głosów, a to będzie bardzo trudne w kilkuosobowym wyścigu na burmistrza i przypuszczalnie konieczna będzie dogrywka w drugiej turze.