Przyczyną śmierci prawdopodobnie brak klimatyzacji
Trzy lokatorki ośrodka dla seniorów na północy Chicago zostały znalezione martwe w sobotę w swoich mieszkaniach. Rezydenci placówki od wtorku skarżyli się na brak klimatyzacji. Odczuwalna temperatura w Chicago w minionym tygodniu przekraczała 90 stopni Fahrenheita.
Do poniedziałku nie ustalono jeszcze przyczyny zgonu 68-letniej Janice Reed, 72-letniej Gwendolyn Osborne i 76-letniej Delores McNeely, mieszkanek domu dla seniorów James Sneider Apartments przy 7450 N. Rogers Ave. w Chicago. Policja nie zidentyfikowała tam żadnych śladów przestępstwa. Według mieszkańców oraz miejscowej radnej Maria Hadden (49. okręg), mieszkanki zmarły wskutek braku klimatyzacji.
Trzy nieprzytomne kobiety znaleziono w sobotę 14 maja między 11.10 am a 7 pm kobiety. Według lokatorów i radnej Hadden mieszkańcy skarżyli się na uciążliwy upał w apartamentowcu już od wtorku. W czwartek skontaktowali się z jej biurem. Tego dnia udała się ona z wizytacją do budynku, gdzie stwierdziła, że żadne z mieszkań nie ma klimatyzacji. Manager miał powiedzieć jej, że placówka nie włączyła jeszcze klimatyzacji, bo gospodarzom grożą surowe grzywny za zbyt wczesne wyłączenie ogrzewania (zgodnie z rozporządzeniem miejskim od 15 września do 1 czerwca temperatura w budynkach w nocy musi wynosić minimum 68 st. F).
Po tragicznym zdarzeniu wzrosła presja dotycząca wprowadzenia rozporządzenia dotyczącego klimatyzacji, które obecnie nie istnieje. Hadden zamierza zaproponować zmiany w przepisach, zwłaszcza w odniesieniu do osób starszych.
Klimatyzacja w James Sneider Apartments została włączona w niedzielę wieczorem.
W związku z tragicznym wydarzeniem w domu dla seniorów biuro burmistrz Chicago Lori Lightfoot wydało oświadczenie, w którym czytamy: „Będziemy nadal podejmować niezbędne działania, aby upewnić się, że mieszkańcy budynków są bezpieczni, a zarząd budynków ponosi odpowiedzialność za opiekę nad swoimi mieszkańcami”.
Budynek jest zarządzany przez Hispanic Housing Development Corporation, której prezes Paul Roldan powiedział dziennikowi „Chicago Sun-Times”, że jest „głęboko zasmucony śmiercią trzech mieszkanek”. Zapowiedział pełną współpracę z władzami oraz własne śledztwo.
Miasto przypomina, że skargi dotyczące zbyt wysokiej temperatury w budynkach można zgłaszać pod numer 311.
(jm)