Podczas swojej chicagowskiej wizyty, pierwsza dama RP, Agata Kornhauser-Duda spotkała się we wtorek 10 maja na lunchu z chicagowskimi działaczkami polonijnymi na zaproszenie doktor Kornelii Król – prezes Federacji Polonijnych Organizacji Medycznych – w jej rezydencji na północnych przedmieściach. Pierwszej Damie towarzyszył sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, minister Adam Kwiatkowski.
Pierwsza dama podziękowała wszystkim obecnym na spotkaniu kobietom: polonijnym lekarkom, prawniczkom, właścicielkom firm, menedżerkom, przedstawicielkom środowiska naukowego, businesswoman, filantropkom, za „solidarność, wrażliwość i głębokie zrozumienie potrzeby niesienia pomocy Ukrainie” – informuje oficjalna witryna prezydenta Polski.
Według oficjalnej relacji na witrynie polskiego prezydenta spotkanie poświęcone było wypracowaniu form i dróg pomocy uchodźcom przebywającym w Polsce, jak i przekazywaniu pomocy humanitarnej do ogarniętego wojną kraju. Małżonka prezydenta podkreślała, że od wybuchu wojny w Ukrainie Polacy otworzyli przed ofiarami rosyjskiej agresji swoje serca i domy, ale także amerykańska Polonia podjęła szereg inicjatyw na ich rzecz. Federacja Polonijnych Organizacji Medycznych skupia kluby i stowarzyszenia działające na całym świecie, również w Ukrainie w takich miastach jak Lwów, Wołyń, Zakarpacie, Berdiansk, Winnica. We wszystkich pracują lekarze polskiego pochodzenia, którzy swoją pracą wystawiają Polsce i Polakom znakomite świadectwo.
Agata Kornhauser–Duda podziękowała za solidarność, podkreślając, że działania te objęły bardzo różnorodne obszary. – To było pozyskiwanie funduszy, zakupy niezbędnego sprzętu medycznego i lekarstw, środków higieny osobistej i artykułów codziennego użytku, ale i wsparcie pracujących w Ukrainie lekarzy, personelu medycznego, wolontariuszy. – Za szczodrość i wielkie serca bardzo serdecznie dziękuję. Często spotykam się z Ukrainkami w Polsce i wiem, jak ważne jest dla nich otrzymywane wsparcie, ale także świadomość, że ich mężowie, ojcowie, bracia i synowie, którzy walczą o wolność ojczyzny nie pozostają sami – mówiła.
Dzięki życzliwości i zaangażowaniu wielu polskich firm, organizacji oraz instytucji państwowych, od lat prowadzona przez Kancelarię Prezydenta pod nazwą „Pomoc Polakom na Wschodzie” akcja została rozszerzona i obecnie trafia do wszystkich potrzebujących wsparcia mieszkańców Ukrainy. Agata Kornhauser–Duda uczestniczyła w przygotowaniach transportów w Polsce oraz odwiedziła Kamieniec Podolski, by tam spotkać się z uchodźcami oraz zamieszkującymi te tereny Polakami i osobami polskiego pochodzenia. W Chicago Agata Kornhauser–Duda podzieliła się z uczestniczkami spotkania własnymi doświadczeniami z zakresu koordynacji pomocy humanitarnej, potrzebami mieszkańców Ukrainy i uchodźców przebywających w Polsce. Zwracała uwagę także na konieczność podjęcia opieki nad uciekającymi z Ukrainy osobami starszymi, chorymi, niepełnosprawnymi czy sierotami.
Pierwsza Dama uczestniczyła w ewakuacji głęboko upośledzonych sierot czy małych pacjentów onkologicznych, którzy dzięki współpracy międzynarodowej znaleźli się w polskich i zagranicznych szpitalach, wokół których zakwaterowanie zapewniono także ich bliskim. Dzisiaj rozmawiano też o koordynacji wszelkich działań pomocowych, o zmieniających się potrzebach pozostających w Ukrainie mieszkańców, jak również o planach pomocy długofalowej.
Źródło: prezydent.pl
Od Redakcji:
Jedną z kilkudziesięciu uczestniczek spotkania z małżonką prezydenta RP była Alicja Kuklińska, sekretarz krajowa Związku Narodowego Polskiego (Polish National Alliance, PNA), która z uznaniem mówiła o pracy i inicjatywach pierwszej damy RP. – Pani prezydentowa mówiła o różnych potrzebach, o tym jak tragiczne są skutki tej wojny i jak czasem jest trudno pomóc ludziom, którzy potrzebują pomocy najbardziej, o tym, że potrzeby Ukraińców są ogromne. Mówiła też o tym, że najlepszą formą pomocy są finanse, bo pewne rzeczy mogą być kupione w Polsce i wtedy unika się kosztów przesyłki, ceł i innych problemów i formalności – podkreśliła Kuklińska.
(Inf. wł.)
Zdjęcia: Alicja Kuklińska