Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 20:33
Reklama KD Market

Maski znów stanowczo zalecane w Chicago i na przedmieściach

Maski znów stanowczo zalecane w Chicago i na przedmieściach
fot. Unsplash.com

Ryzyko zakażenia covid wzrosło z niskiego do średniego według skali CDC

Ryzyko zakażenia COVID-19 w rejonie Chicago wzrosło z niskiego – zielonego – do średniego – pomarańczowego na mapie amerykańskich Centrów ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC). Choć maski w pomieszczeniach nie są oficjalnie wymagane, znów są zdecydowanie zalecane przez służby zdrowia publicznego w Chicago. Podobne rekomendacje wydało chicagowskie kuratorium szkół publicznych (CPS).

Od piątku Chicagowski Departament Zdrowia Publicznego (CDPH) znowu „zdecydowanie rekomenduje noszenie masek, w tym w chicagowskich szkołach publicznych oraz w komunikacji miejskiej”.

Zdaniem szefowej CDPH, dr Allison Arwady, nie ma jeszcze powodu, aby bić na alarm, ponieważ większość przypadków covid jest dzisiaj łagodna, a liczba zgonów i hospitalizacji pozostaje na niskim poziomie.

„Jest to jednak powód do większej ostrożności i większej dbałości o używanie masek, ponieważ w Chicago więcej osób jest obecnie zakażonych covid” – powiedziała Arwady.

O zwiększoną czujność proszone są szczególnie osoby o podwyższonych ryzyku zachorowania, w tym starsze i z problemami zdrowotnymi.

Według CDC powiaty trafiają do żółtej kategorii średniego ryzyka, kiedy tygodniowa średnia liczba przypadków wzrasta do 200 na 100 tys. mieszkańców. W piątek w powiecie Cook ta średnia wynosiła 259. Żółtym kolorem zaznaczone są teraz wszystkie powiaty okalające Chicago i powiat Cook.

W stanie Illinois liczba zakażeń wzrosła trzykrotnie na przestrzeni ostatniego miesiąca – 6 kwietnia wynosiła 1400, a miesiąc później już 4400.

W ciągu tygodnia liczba zakażeń COVID-19 w Chicago wzrosła o 16 proc. – do 754 dziennie. To w dalszym ciągu mało w porównaniu z 7 tysiącami przypadków dziennie w czasie ostatniej, styczniowej fali spowodowanej wariantem Omikron.

Miasto zapewnia, że nie przywróci obowiązku noszenia masek, chyba że poziom ryzyka podniesie się do wysokiego, czyli pomarańczowego na mapie CDC.

Wzrost zakażeń COVID-19 widoczny jest również w chicagowskich szkołach, co skłoniło szefa CPS Pedro Martineza do wystosowania e-maila do rodzin szkolnych i pracowników, w którym „kuratorium gorąco zachęca do stosowania masek w szkołach, a zwłaszcza wśród niezaszczepionych uczniów”.

(jm)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama