W Kijowie rozpoczęto we wtorek demontaż pomnika Przyjaźni Narodów, usytuowanego pod łukiem o tej samej nazwie. Monument składa się z rzeźb dwóch robotników: Ukraińca i Rosjanina trzymających sowiecki Order Przyjaźni Narodów.
Sam rozpościerający się nad usuwanym pomnikiem łuk otrzyma nową nazwę.
W trakcie demontażu 8-metrowego monumentu, z rzeźby przedstawiającej rosyjskiego robotnika odpadła głowa.
Na liście kijowskich pomników, rzeźb i płaskorzeźb, które mają zostać zdemontowane znajduje się około 60 obiektów - powiedział mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko, przypatrujący się demontażowi pomnika Przyjaźni Narodów.
W Kijowie do 1 mają będą przyjmowane propozycje zmian nazw ponad 460 ulic, których obecne imiona są w pośredni lub bezpośredni sposób związane z Rosją.
W poniedziałek sekretarz stołecznej rady miejskiej Wołodymyr Bondarenko zapowiedział, że zmiany nazw ulic i usuwanie pomników będzie dotyczyć nazw i obiektów związanych ze Związkiem Sowieckim, Rosją i Białorusią.
"Mamy teraz wyjątkową możliwość, żeby raz na zawsze rozwiązać sprawę tych ulic i obiektów. Nikt nie będzie zabierał książek rosyjskich klasyków z bibliotek ani nie zabraniał słuchania koncertów Rachmaninowa. Kwestię ulic i pomników trzeba jednak doprowadzić do końca" - zadeklarował Bondarenko.
Z Kijowa Tatiana Artuszewska (PAP)