Milioner i filantrop dr Willie Wilson oficjalnie ogłosił w poniedziałek swój start w przyszłorocznych wyborach na burmistrza Chicago. Tym samym podejmuje trzecią taką próbę. Wilson bez powodzenia ubiegał się o najwyższy urząd w Chicago w 2015 i 2019 r.
O starcie milionera i filantropa w wyborach w 2023 r. spekulowało się od kilku tygodni w związku z jego marcowymi akcjami rozdawania darmowej benzyny w Chicago i na przedmieściach. Na pomoc kierowcom przeznaczył 1,2 mln dolarów z własnego majątku. Wilson zorganizował również cztery spotkania w kościołach w całym mieście, na których sondował nastroje społeczne. Ostatecznie na zapowiedzianym na poniedziałek 11 kwietnia spotkaniu z dziennikarzami oficjalnie potwierdził swój ponowny start w wyborach na burmistrza Chicago.
W jednym z wywiadów udzielonych „Dziennikowi Związkowemu” Wilson podkreślał, że zawsze na pierwszym miejscu stawia ludzi, jest niezależny i nie potrzebuje lobbystów.
– Sam finansuję swoją kampanię, nie potrzebuję lobbystów. Odniosłem sukces w biznesie, a zaczynałem dosłownie od niczego. Wspieram małą przedsiębiorczość i rozumiem potrzeby ludzi – powiedział Wilson.
W poniedziałek ogłosił, że fundusz kampanii Willie Wilson for Mayor, który utworzył w marcu 2018 r., jest ponownie „aktywny”. Mówiąc o swoim programie wyborczym, Wilson zapowiedział zniesienie wprowadzonego przez burmistrz Lightfoot obowiązku szczepień przeciwko COVID-19 dla pracowników miejskich, zatrudnienie czterech lub pięciu dowódców policyjnych, aby „zwalczać niesłabnący wzrost przestępczości z użyciem broni”.
Wilson obiecał, że jako burmistrz zlikwiduje kamery monitorujące przejazd na czerwonym świetle, bo uciążliwy dla kierowców system „uderza najbardziej w tych, których nie stać na zapłacenie mandatów”.
Burmistrz Lori Lightfoot nie ogłosiła jeszcze oficjalnie walki o reelekcję.
Wilson w lutym 2019 r. odpadł w pierwszej turze, ale zdobył 11 proc. głosów i był czwarty wśród 14 kandydatów. Następnie przekazał swoje poparcie Lightfoot, która w drugiej turze pokonała prezes Rady Powiatu Cook, Toni Preckwinkle. Dr Wilson bezskutecznie ubiegał się o stanowisko burmistrza wcześniej, w 2015 roku. Startował również jako niezależny kandydat do Senatu Stanów Zjednoczonych w 2020 r., a w 2016 r. w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
W środę 6 kwietnia start w przyszłorocznych wyborach ogłosił radny Raymond Lopez, jeden z największych krytyków burmistrz Lightfoot. Lista potencjalnych kandydatów zainteresowanych stanowiskiem Lightfoot jest długa, a tym gronie wymienia się obecnie demokratycznego kongresmena USA Mike’a Quigleya.
Demokrata z północy Chicago, który w Kongresie reprezentuje 5. okręg wyborczy, zarejestrował komitet polityczny „Quigley for Chicago”. Utworzenie komitetu nie oznacza, że Quigley na pewno będzie kandydował na burmistrza, ale jest sygnałem, iż sonduje swoje szanse w tym wyścigu.
Wybory na burmistrza Chicago zaplanowane są na 28 lutego 2023 r.
Joanna [email protected]