Mieszkaniec Chicago, który odpowie na zarzuty związane z pornografią, mógł sfilmować nawet ponad sto dzieci w wieku od 5 do 17 lat w ośrodkach młodzieżowych YMCA w Chicago i Niles – poinformowało FBI.
55-letni Michael Porter jest oskarżony o nagrywanie filmów w szatniach, łazienkach i prysznicach dwóch klubów młodzieżowych YMCA w Chicago i Niles w latach 2006-2020 – donosi dziennik „Chicago Sun-Times”.
Według FBI, mężczyzna zostawiał kamerę w sportowej torbie, którą umieszczał w miejscu, skąd mógł filmować przebierające się dzieci lub biorące prysznic. Robił również nagrania z kabin prysznicowych i łazienek.
Osiem miesięcy wcześniej Porter był oskarżony w sądzie federalnym o wykorzystywanie nieletnich do angażowania się w zachowania seksualne i potajemne nagrywanie ich.
Kiedy został aresztowany zeszłego lata, agenci federalni skonfiskowali cztery twarde dyski, telefon komórkowy i laptop z pornograficznymi zdjęciami dzieci.Teraz FBI próbuje zidentyfikować osoby na nagraniach Portera.
(jm)