Pracownicy Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) nie dotarli w piątek do oblężonego przez wojska rosyjskie Mariupola i podejmą w sobotę kolejną próbę - poinformowały służby prasowe organizacji, cytowane przez agencję Interfax-Ukraina.
"Zespół MKCK złożony z dziewięciu pracowników w trzech samochodach nie mógł dostać się do Mariupola, aby pomóc w bezpiecznej ewakuacji obywateli" - podały służby prasowe.
Grupa musiała wrócić do Zaporoża, ponieważ sytuacja i okoliczności nie pozwoliły jej na dalszą podróż. Pracownicy MKCK "w sobotę znów spróbują pomóc w bezpiecznym wyprowadzeniu cywilów z Mariupola" - oświadczyła organizacja.
Zapowiadając piątkową misję rzecznik MKCK Ewan Watson mówił, że Czerwony Krzyż nie otrzymał pozwolenia na zabranie ze sobą pomocy materialnej.
Doradca mera Mariupola Petro Andruszczenko powiedział w czwartek, że wojska rosyjskie uniemożliwiają dostarczenie mieszkańcom miasta jakiejkolwiek pomocy humanitarnej. (PAP)