Była to wielka radość dla mieszkańców Los Angeles i turystów ponownie zobaczyć czerwony dywan na Bulwarze Hollywood. Gala Oscarowa powróciła do Hollywood po pandemicznej przerwie. Oglądalność wzrosła o 58% w porównaniu do roku 2021.
Pandemia oraz to, że gala przez dwa lata nie była organizowana w Kinie Dolby, sprawiło, że znacznie mniej osób przybyło tam w czasie trwania ceremonii wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej.Same przygotowania do gali także wyglądały inaczej, zwykle przed kinem, gdzie odbywała się uroczystość, już kilka dni przed galą były ustawione ogromne statuetki Oscarowe, nie było ich tam w tym roku. Jedynie na dole stały papierowo-plastikowe postacie, na których tle fotografowali się przechodnie.
W ubiegłą niedzielę było także mniej publiczności na zewnątrz, obok czerwonego dywanu.Niektórzy wspominali dawne przedpandemiczne czasy, kiedy to fani tłumnie obserwowali gwiazdy pozujące do zdjęć oraz wjeżdżające na czerwony dywan.Pomimo tych ograniczeń atmosfera była elektryzująca, odczuwalne było to pośród gwiazd na czerwonym dywanie, ale także wśród publiczności oraz osób, które oglądały galę oscarową w telewizji i przez internet.
Wprowadzono także szczególne środki bezpieczeństwa i przez cały czas trwania gali oraz na kilka dni przed nią kompleks kinowo sklepowy na Hollywood i Highland był patrolowany przez specjalne służby mundurowe. Patrole policji i oddziałów specjalnych sprawdzały budynki, korytarze oraz samych przechodniów także używając psów. Samochody wjeżdżające na parking były sprawdzane wykrywaczem bomb i materiałów wybuchowych.Ulice w okolicy centrum były zamknięte dla ruchu i nie można było nigdzie w okolicy parkować już od soboty od godziny 10 pm.Dodatkowym utrudnieniem w organizowaniu 94. edycji Oscarów był trwający remont centrum handlowo-kinowego, które od niedawna ma nową nazwę – Ovation. Zniknęły już stamtąd posągi słoni i wszystko wygląda inaczej niż przed pandemią, ale przebudowa, której koszt wyniesie 100 milionów, nadal trwa. Część restauracji i sklepów jest nadal nieczynna. Witryny stoją puste, bez okien i drzwi, także miało to wszystko dramatyczny wygląd.
Amerykańska Akademia filmowa w celu podniesienia zaangażowania widzów wprowadziła nową kategorię nagród – najbardziej popularny film pośród fanów. Zabiegi podniesienia oglądalności poskutkowały, ponieważ galę obejrzało 16,6 milionów widzów, 58% więcej niż w zeszłym roku.Widzowie poprzez oddanie głosu przez internet wytypowali filmy Zacka Snydera „Army of the Dead”, „Armia Nieżywych” i „Justice League”. Okazało się jednak, że sporo osób nie wiedziało, że każdy może głosować, gdyż nie było to dobrze rozreklamowane.
Tekst i zdjęcia:Małgorzata Schulz