Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 14:32
Reklama KD Market

Maseczki powróciły do niektórych klas w Chicago

Maseczki powróciły do niektórych klas w Chicago

Tydzień po tym, jak w chicagowskich szkołach publicznych zniesiono obowiązek noszenia masek w związku z COVID-19, powróciły one w niektórych klasach. Do przywrócenia wymogu w szkole podstawowej Coonley na północy Chicago skłonił dyrekcję wzrost zachorowań.

Według statystyk chicagowskiego kuratorium oświaty (Chicago Public Schools, CPS), od początku marca w Coonley Elementary School odnotowano 40 nowych przypadków koronawirusa. Trzynastu uczniów było na kwarantannie.

Coonley ma najwyższy odsetek zaszczepionych dzieci wśród chicagowskich szkół podstawowych. 91 proc. uczniów zostało zaszczepionych przynajmniej jedną dawką szczepionki przeciw wirusowi COVID-19, a 89 proc. podopiecznych placówki jest całkowicie zaszczepionych.

Decyzja o przywróceniu masek w szkole spotkała się z aprobatą wielu rodziców i członków lokalnej rady szkolnej. Ich zdaniem zachowanie ostrożności jest nadal ważne.

Ognisko zachorowań w Coonley nie jest zaskoczeniem dla Związku Zawodowego Chicagowskich Nauczycieli (Chicago Teachers Union, CTU). CTU sprzeciwiało się decyzji o zniesieniu obowiązku noszenia maseczek w szkołach.

„Nadal nie jesteśmy w pełni zabezpieczeni przed zachorowaniem na koronawirusa i nadal w poszczególnych skupiskach szkolnych mogą pojawiać się jego ogniska” – powiedział szef CTU Jesse Sharkey.

Związek Zawodowy Chicagowskich Nauczycieli zwrócił się również do zarządu szkół z prośbą o wprowadzenie obowiązku noszenia maseczek w poszczególnych placówkach w przypadku pojawienia się nowych ognisk zachorowań.(ajg)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama