Redakcja
W czwartek policja nadal poszukiwała mężczyzny, który dzień wcześniej uciekł z więziennego transportu na lotnisku O’Hare podczas przesiadki z Kalifornii na lot do Wisconsin. Więzień zniknął, gdy strażnik kupował mu coś do jedzenia.
Do zdarzenia doszło w środę 9 marca na chicagowskich lotnisku O’Hare. 31-letni Tyler James Martinez był transportowany z więzienia powiatu Los Angeles do więzienia powiatu Brown w Green Bay, gdy zniknął podczas przesiadki w Chicago na rejs do Appleton w stanie Wisconsin.
Około 1.30 pm biuro szeryfa powiatu Brown otrzymało zawiadomienie, że gdy strażnik kupował więźniowi coś do jedzenia, ten uciekł.
Chicagowskiej policji wezwanej na teren O’Hare nie udało się znaleźć uciekiniera. Na nagraniach kamer więzień widziany był, jak wsiada do autobusu wahadłowego jednej z firm wynajmu samochodów.
Na Martineza wydany był ogólnokrajowy nakaz aresztowania w związku z posiadaniem metaamfetaminy, kokainy, niestawianiem się w sądzie, kryminalnym uszkodzeniem mienia, posiadaniem broni, posiadaniem leków na receptę i akcesoriów do produkcji narkotyków. Mężczyzna jest również podejrzany o włamania do magazynów i kradzieże samochodów.
Gdy Martinez zbiegł, miał na sobie jasnoszarą bluzę, ciemnoszare lub czarne spodnie od dresu i ciemne buty sportowe bez sznurówek. Mężczyzna jest wysokim (ponad 6 stóp – ok. 1,90 m) brunetem, ma zielone oczy i waży około 185-200 funtów (84-91 kg).
Biuro powiatu Brown ostrzegło, że choć w chwili ucieczki Martinez nie był uzbrojony, miał na koncie włamania i przestępstwa narkotykowe i nie miał przy sobie pieniędzy ani telefonu.
Za transport więźnia odpowiedzialna była firma REDI Transports, która już wcześniej, w grudniu 2020 r. pozwoliła wymknąć się innemu więźniowi – podejrzanemu o morderstwo. Zbiegł on wówczas z transportu vanem w Gary w stanie Indiana.
Biuro szeryfa oświadczyło, że natychmiast zawiesza usługi firmy w krajowych ekstradycjach i zapowiedziało dogłębne śledztwo w sprawie zdarzenia.
Osoby posiadające informacje w sprawie uciekiniera proszone są o kontakt pod numerem (920) 448-4404.
(jm)
