Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 17:50
Reklama KD Market

Analitycy: Ceny benzyny nadal będą rosły

Analitycy: Ceny benzyny nadal będą rosły
fot. ETIENNE LAURENT/EPA-EFE/Shutterstock

Średnia krajowa cena za galon benzyny tzw. regularnej przekroczyła 4 dol. po raz pierwszy od 2008 roku – podał portal GasBuddy i klub AAA, które monitorują rynek paliwowy. Tylko w ciągu ostatnich siedmiu dni ceny na stacjach benzynowych wzrosły o 41 centów. Analitycy rynku paliwowego ostrzegają, że w Chicago już wkrótce kierowcy mogą  płacić  więcej niż 5 dol. za galon.

„Ponieważ rosyjska inwazja na Ukrainę nadal się rozwija, a my wchodzimy w sezon, w którym ceny benzyny zazwyczaj rosną, Amerykanie powinni przygotować się na to, że będą płacić za benzynę więcej niż kiedykolwiek wcześniej” – ocenił Patrick De Haan, szef działu analiz rynku paliwowego w GasBuddy.

Najwyższa w historii średnia krajowa cena benzyny regularnej została ustanowiona 17 lipca 2008 r. i wynosiła 4,10 dol. za galon. Wtedy na rynku wystąpiły zakłócenie spowodowane huraganem Katrina.

Amerykański Klub Automobilowy (American Automobile Association, AAA) podał  w niedzielę, że średnio za galon benzyny regularnej kierowcy w Illinois płacą 4,26 dol., a w Chicago – 4,53 dol. Na niektórych stacjach benzynowych w Chicago już  galon „regularnej” kosztował w poniedziałek 5 dol. – podała stacja NBC 5 Chicago.

Ceny ropy na giełdzie w Nowym Jorku wzrosły w poniedziałek do poziomu 126 dol. za baryłkę. Później notowania spadły do poziomu niecałych 120 dol. za baryłkę. W dniu napaści Rosji na Ukrainę 24 lutego baryłka wyceniana była na 92,8 dol.

Politycy obu partii - Demokratycznej i Republikańskiej, ogłosili w poniedziałek uzgodnienie założeń projektu ustawy, wprowadzającej embargo na rosyjską ropę i nakładającej dodatkowe cła w handlu z Rosją i Białorusią.

"Uzgodniliśmy ścieżkę legislacyjną, aby zakazać importu surowców energetycznych z Rosji i zawiesić normalne stosunki handlowe z Rosją i Białorusią" - poinformowali politycy zasiadający w komisji budżetowej Izby Reprezentantów.

Ropa naftowa z Rosji stanowi stosunkowo niewielką część surowca używanego przez USA. Według oficjalnych statystyk, w 2021 r. Ameryka importowała nieco ponad 20 mln baryłek miesięcznie, co stanowiło 8 proc. importowanych paliw ciekłych.

Według agencji Reutera, głosowanie nad projektem w Izbie Reprezentantów może odbyć się we wtorek, po czym ustawa trafi do Senatu.

Administracja Bidena rozważa zniesienie części sankcji przeciwko Wenezueli, by umożliwić jej sprzedaż ropy naftowej i spowodować obniżkę globalnych cen surowca – doniosły w poniedziałek „New York Times” i CNN. To mogłoby zmniejszyć zwyżkową presję na ceny surowca i osłabić rolę Rosji na rynku w świetle rozważanych sankcji na rosyjską ropę.

(tos, PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama