Redakcja
Seryjna gapowiczka Marilyn Hartman, która w 2018 r. przemierzyła ocean samolotem bez biletu, została za swoje wielokrotne przestępstwa skazana na ponad 3 lata więzienia. Sąd nakazał 70-latce dalsze leczenie psychiatryczne.
70-letnia Marilyn Hartman, wielokrotnie aresztowana za latanie na gapę, w sądzie powiatu Cook przyznała się do zarzutu wejścia bez pozwolenia na pokład samolotu w styczniu 2018 r. i odbycia podróży do Londynu – bez biletu. Hartman przyznała się także do ucieczki spod nadzoru monitoringu elektronicznego. Od 2015 roku Hartman była wielokrotnie aresztowana za latanie na gapę po całym kraju.
Sędzia Peggy Chiampas w czwartek 3 marca skazała Hartman na 18 miesięcy więzienia za bezprawne wejścia na część lotniska dla pasażerów oraz na dwa lata za ucieczkę spod monitoringu elektronicznego.
Sędzia zaliczyła na poczet zasądzonej kary 874 dni – dwa lata i prawie pięć miesięcy, które Hartman spędziła w areszcie. Inne zarzuty postawione Hartman zostały wycofane przez prokuratorów.
Sędzia Chiampas zaleciła Departamentowi Więziennictwa Illinois kontynuowanie leczenia psychiatrycznego Hartman w czasie odsiadywania przez nią wyroku. Ośrodek terapeutyczny na zachodzie Chicago, z którego uciekła w ubiegłym roku, zgodził się na jej przyjęcie po wyjściu z więzienia.
W styczniu 2018 roku Hartman niepostrzeżenie przedostała się przez kontrolę bezpieczeństwa i dalej na pokład samolotu lecącego do Londynu. Po zawróceniu kobiety z Londynu do Chicago, aresztowaniu i zwolnieniu za kaucją, tydzień później przyłapano ją na chicagowskim O’Hare mimo sądowego zakazu wstępu na lotnisko
Hartman, nazywana przez media „seryjną gapowiczką” w ciągu ostatnich kilku lat wielokrotnie omijała punkty kontrolne, przedostając się do zamkniętych dla pasażerów części lotnisk.
Sędzia Chiampas ogłaszając wyrok, zwracając się do Hartman powiedziała: „Mam nadzieję, że więcej nie zobaczę pani w tym sądzie w takich okolicznościach”.
(tos, jm)
