Włoskie kluby piłkarskie od dawna cieszą się renomą i są uważane za jedne z najlepszych w Europie. Jednak w tegorocznym sezonie Pucharu Europy coś wyjątkowo niepokojącego dzieje się we Włoszech. Po przegranych finałach Romy i Fiorentiny ekipa Inter Mediolan była teraz jedynym włoskim przedstawicielem, który miał szansę odmienić ten smutny rekord. Wyniki tych zespołów w meczach piłkarskich można sprawdzić na portalu GG.BET, gdzie znajdziemy również aktualne statystyki piłkarskie.
Manchester City — zwycięzca Ligi Mistrzów
W sobotę 10 czerwca rozegrany został finałowy mecz Ligi Mistrzów sezonu 2022/2023 pomiędzy Manchesterem City a Interem Mediolan. Mecz odbył się na Stadionie Olimpijskim w tureckim Stambule. Finał najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych sędziował polski arbiter Szymon Marciniak. Manchester City po raz drugi w swojej historii zagrał w finale Ligi Mistrzów i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tych rozgrywkach.
Jedyną bramkę w meczu zdobył Manchester City. W 68 minucie długi atak Anglików zakończył się strzałem w pole karne, obrońcy Interu wybili piłkę, ale wprost pod nogi Rodriego — pomocnik Man City strzelił obok bramkarza w bliższy róg. Inter miał kilka szans na zdobycie bramki w ostatnich 20 minutach. Raz piłka trafiła w poprzeczkę, a w 89 minucie bramkarz Man City Ederson wybił piłkę po strzale z bliskiej odległości Romelu Lukaku.
Manchester City był niepokonany w sezonie Ligi Mistrzów w drodze do finału: pierwsze miejsce w grupie (4 zwycięstwa, 2 remisy), trzy zwycięstwa i trzy remisy w playoffach. Inter zajął drugie miejsce w grupie (3 zwycięstwa, 1 remis i 2 porażki), z czterema zwycięstwami i dwoma remisami w play-offach.
Hegemonia lat dziewięćdziesiątych
Przez lata Włochy dominowały w europejskiej piłce klubowej, zwłaszcza w latach dziewięćdziesiątych, które okazały się złotą dekadą dla włoskich klubów. Przez ten okres co najmniej dwie drużyny z Włoch docierały do finałów europejskich rozgrywek aż dziewięć razy. Niestety, ta dominacja zakończyła się wraz z anulowaniem Pucharu Zdobywców Pucharów, aż do teraz, kiedy Włochy są bliżej tego smutnego osiągnięcia niż kiedykolwiek wcześniej.
W 1990 roku Włochy miały swoją najbardziej udaną europejską kampanię, kiedy to cztery drużyny z kraju dotarły do finałów różnych europejskich turniejów:
- Juventus pokonał Fiorentinę w Pucharze UEFA (pierwszy włoski finał Pucharu Europy w historii);
- Milan zwyciężył Benficę w Lidze Mistrzów;
- Sampdoria zdobyła Puchar Zdobywców Pucharów.
W kolejnych latach włoskie drużyny również osiągały sukcesy, docierając do finałów europejskich rozgrywek. Czasami udawało się zdobyć trofea, innym razem kończyło się na rozczarowaniu. Jednak nigdy wcześniej włoskie kluby nie przegrały wszystkich trzech finałów w tym samym roku.
Teraz, w 2023 roku, Inter Mediolan ma okazję do zmienienia tej historii. Po przegranych finałach Romy i Fiorentiny klub Inter był jedynym włoskim klubem, który wciąż miał szansę zdobyć europejski tytuł. Choć nie było to łatwe zadanie, istniała pewna nadzieja dla Interu oparta na pewnej statystyce. Wcześniej, kiedy włoskie kluby były w podobnej sytuacji, zawsze udało im się wygrać przynajmniej jeden finał.
Włoskie kluby mają bogatą historię w europejskich rozgrywkach i pomimo ostatnich porażek, nadal cieszą się wielkim szacunkiem i uznaniem. Pod wodzą trenera Simone Inzaghiego Inter odzyskał swoją dominację we włoskiej Serie A i pragnął powtórzyć ten sukces na arenie europejskiej. Drużyna ma świetnie zorganizowaną obronę, utalentowane i wszechstronne środkowe pole oraz skutecznych napastników.
W przeszłości włoskie kluby wielokrotnie stawały przed szansą zdobycia co najmniej jednego trofeum, pomimo przegranych innych drużyn. Były przypadki, gdy dwa włoskie kluby docierały do dwóch różnych finałów, ale zawsze przynajmniej jeden z nich potrafił sięgnąć po tytuł. Tak więc Inter stał przed trudnym zadaniem, ponieważ żadna inna włoska drużyna nie dotarła do finału Pucharu Europy w tym sezonie.
Siódmy dublet angielski
Włochy przegrały w tym roku trzy z trzech spotkań, to — jak można łatwo obliczyć nawet bez uzbrajania się w kalkulator — Anglia wygra dwa z dwóch. Jak nietrudno się domyślić, nie jest to wyjątkowa sztuczka reprezentantów tego kraju w europejskich rozgrywkach. Przytoczmy kilka konkretnych liczb.
Anglicy sześciokrotnie wygrywali dwa europejskie turnieje z dwóch możliwych w jednym roku: 1968, 1970, 1971, 1981, 1984 i 2019! W tym ostatnim przypadku, jak zapewne pamiętacie, oba finały Pucharu Europy składały się w całości z reprezentantów kraju, co jest naprawdę wyjątkowym przypadkiem. Triumfowały Liverpool i Chelsea, a porażkę poniosły dwa kluby z północnego Londynu.
Ten wynik jest wyjątkowy i świadczy o potędze angielskich klubów w europejskim futbolu. Angielska Premier League jest uznawana za jedną z najsilniejszych i najbardziej konkurencyjnych lig na świecie, co jest potwierdzeniem wysokiej jakości i umiejętności drużyn z tego kraju. W pięciu innych przypadkach Anglia wygrała jeden finał z dwóch, w których brała udział. I tylko raz — w 2006 roku — przegrali oba: Arsenal z Barceloną, Middlesbrough z Sevillą.
Dziennik Związkowy – Polish Daily News i Alliance Printers and Publishers Inc. nie ponoszą odpowiedzialności za treść artykułów sponsorowanych publikowanych na www.dziennikzwiazkowy.com
