Liderem wśród środków transportu w ciągu ostatnich lat jest, ku powszechnemu zaskoczeniu, stary, dobry autobus. Ten fakt przestaje jednak dziwić, jeśli wziąć pod uwagę chociażby system rezerwacji internetowej czy udogodnienia technologiczne, jakie dziś oferuje nam komunikacja autobusowa.
- fot. Amerykanie coraz chętniej przesiadają się z samolotów i pociągów do autobusów
Według Josepha Schwietermana, profesora z Uniwersytetu DePaul z Chicago, zajmującego się badaniem środków transportu, rok 2007 był dla komunikacji autobusowej przełomowy; w 2008 roku odnotowała ona 10 proc. wzrost, natomiast rok później 5 proc.
Początkowo nowe, tanie linie autobusowe, takie jak MegaBus czy BoltBus, zdobyły popularność wśród pasażerów w wieku 18-35 lat. Jednak później z oferowanych przez nich połączeń zaczęli korzystać podróżujący służbowo lub podróżni powyżej 35. roku życia, którzy chcieli uniknąć stresu związanego z prowadzeniem samochodu.
Odwieczną zaletą autobusów były i są nadal niskie koszty podróży (dziś nadal na niektórych trasach można podróżować tanimi liniami za mniej niż 25 dolarów), ale to, co przyczyniło się do wzrostu ich popularności wśród pasażerów w ostatnich latach jest ich… całokształt, począwszy od rezerwacji biletów aż do przyjazdu na miejsce.
MegaBus i BoltBus sprzedają bilety głównie za pośrednictwem swoich stron internetowych. Można jednak zarezerwować przejazd także przez telefon, ale wówczas należy liczyć się z dodatkową opłatą rezerwacyjną wynoszącą 3 dolary. BoltBus dysponuje dodatkowo swoją witryną dla posiadaczy smartphone’ów. W przypadkach rezerwacji przy użyciu najnowocześniejszych technologii potwierdzenie wysyłane jest za pośrednictwem poczty elektronicznej bądź wiadomości tekstowej, które służą jako bilet do wydrukowania bądź pokazania kierowcy na ekranie.
Takie systemy rezerwacyjne pomagają firmom nie tylko ograniczyć wydatki, ale także dają rozeznanie, co do liczby dostępnych miejsc. Pasażerowie natomiast mają pewność, że nie będą zmuszeni czekać w kolejkach po bilet lub podróżować w zatłoczonym autobusie na stojąco. Ten komfort przyciąga także bardziej zamożna klientelę.
- fot. Na krótkich dystansach autobusy okazują się być bezkonkurencyjne
Oczywiście, dla spóźnialskich istnieje również możliwość zakupu biletu u kierowcy, jeśli w autobusie są jeszcze wolne miejsca. Jednak wówczas trzeba się liczyć z nieco wyższą ceną. Jeśli natomiast zajdzie potrzeba zmiany terminu podróży, jest to znacznie łatwiejsze niż w przypadku podróży samolotem czy koleją. Czasem wystarczy jedynie przyjść o danej godzinie odjazdu i jeśli są wolne miejsca można z nich skorzystać bez konieczności przebukowywania biletu.
Odwieczną wadą podróży autobusem jest jednak lokalizacja dworców lub przystanków, które zwykle znajdują się w mniej bezpiecznych dzielnicach. BoltBus i MegaBus rozwiązały ten problem w ten sposób, że zwykle odjeżdżają z miejsc w pobliżu punktów orientacyjnych w centrach miast, które są także dogodne dla przesiadek.
Niewątpliwą zaletą podróżowania autobusem są ekspresowe przejazdy na trasach krótszych niż 4 godziny. Dzięki temu czas podróży nie wydłuża się ze względu na przystanki w małych miejscowościach. Oprócz krótkich tras, firma Megabus obsługuje także dłuższe dystanse pomiędzy 40 miastami na północnym wschodzie, środkowym zachodzie i w Kanadzie. BoltBus wozi pasażerów pomiędzy pięcioma głównymi miastami północnego wschodu – Nowym Jorkiem, Bostonem, Filadelfią, Baltimore i Waszyngtonem. Inne linie, takie jak Tripper Bus, DC2NY i Vamoose kursują między stolicą a Nowym Jorkiem. Ceny biletów poszczególnych firm przewozowych i obsługiwane przez nie trasy można znaleźć na BusJunction.com.
Według najnowszego badania prof. Schwietermana liczba pasażerów autobusów wzrasta także ze względu na udogodnienia technologiczne, jakie wprowadzają firmy przewozowe. Ich klienci mają dziś możliwość używania swoich laptopów, telefonów komórkowych czy odtwarzaczy muzycznych, gdyż większość nowoczesnych autobusów wyposażona jest w bezprzewodowy Internet i gniazdka elektryczne. Dzięki temu podróż jest znacznie przyjemniejsza i mniej nużąca. Co więcej, w autobusach pasażerowie nie są ograniczeni w użytkowaniu swojego sprzętu elektronicznego, jak to na przykład bywa w samolotach.
Jednak podstawową wadą komunikacji autobusowej, która wciąż odstrasza wielu pasażerów, jest uzależnienie autobusów od ruchu ulicznego. W miastach często brakuje wyznaczonych pasów, co sprawia, że kierowcy często stoją w korkach, a pasażerowie niecierpliwie spoglądają na zegarek.
MO (NYT, MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
