Najlepsi motorowodniacy w najbliższy weekend zawitają do Śremu, gdzie rozegrana zostanie ostatnia eliminacja mistrzostw świata w Formule 500 oraz mistrzostwa Europy w klasie T- 550.
Śrem po raz drugi jest organizatorem mistrzostw świata Formuły 500. Poprzednie odbyły się dwa lata temu. Tegoroczne zawody będą ostatnią eliminacją. Na jeziorze Grzymisławskim rozstrzygną się więc losy tytułu.
Po czterech eliminacjach prowadzi Tizano Trombetta z dorobkiem 72 pkt. Włoch wyprzedza aktualnego mistrza świata Austriaka Atillę Havasa – 63 pkt oraz dwóch innych Austriaków – Candy Koszinsky’ego oraz Ferenca Csaco.
Z Polaków udział zapowiedział weteran sportów motorowodnych Tadeusz Haręza, dla którego będzie to dopiero pierwszy start w tym roku w Formule 500.
Trzynastu zawodników będzie walczyć w Śremie o tytuł mistrza Europy w klasie T-550. „Mamy tutaj silną grupę polskich motorowodniaków – Marcin i Michał Gembiakowie, Krzysztof Śniadecki, Dariusz Nogaj. Ponadto spodziewani są również reprezentanci Litwy, Łotwy i po raz pierwszy Rosji” – powiedział sekretarz zawodów Tadeusz Rączkiewicz.
Aktualnym mistrzem świata i Europy w klasie T-550 jest Adam Łabędzki, który nie startuje w tym sezonie. W ubiegłym roku decyzją Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego został ukarany dyskwalifikacją do końca tego roku.
W Śremie rozegrane zostaną także międzynarodowe mistrzostwa Polski w klasach JT-250, T-400 i S-550.
