Jedna noc pobytu wiceprezydenta Joe Bidena w paryskim hotelu kosztowała 585 000 dolarów. Taki rachunek wystawił amerykańskiej delegacji hotel Intercontinental Paris Le Grand na początku lutego. W tym czasie Biden odbywał dyplomatyczną podróż po Europie.
W odpowiedzi na prośbę ABC TV o wyjaśnienie przyczyny tak wysokiego rachunku Departament Stanu wyjaśnił, że wszystkie podróże wysoko postawionych członków administracji są bardzo kosztowne, a kwota uiszczona za pobyt Bidena w Paryżu mieści się w normie.
Rachunek pokrywa koszty pobytu doradców cywilnych i wojskowych, tajnej służby, personelu pomocniczego, a także ekspertów zabezpieczających miejsce pobytu wiceprezydenta. Przy wyborze hotelu główną rolę odgrywa możliwość zapewnienia delegacji całkowitego bezpieczeństwa.
Pobyt Bidena w Londynie był nieco tańszy. Za hotel zapłacono „zaledwie” 459 338 dolarów.
(HP – eg)