Sarah Palin znów trafiła na usta całej Ameryki. Znów za sprawą gafy. Podczas wywiadu radiowego, jakiego udzielała znanemu i kontrowersyjnemu komentatorowi politycznemu, Glennowi Beckowi nazwała Koreę Północną sojusznikiem USA. Niefortunną wypowiedź szybko sprostował gospodarz programu. Ale wpadka nie umknęła uwadze mediów i internautów i Palin podczas świątecznych spotkań Amerykanów znów była przedmiotem żartów.
-USA powinny stanąć po stronie naszych północnokoreańskich sojuszników – wypaliła Sarah Palin, komentując ostrzał Korei Południowej przez północnokoreański reżim. Szybko poprawił ją Glenn Back, a sama Palin wydawała się wpadki nie zauważać i kontynuowała swoją wypowiedz – tym razem już poprawnie odnosząc się do Korei Południowej.
Ironii tej wypowiedzi dodaje fakt, że w tym samum zdaniu Sarah Palin krytykowała reakcję Białego Domu na wydarzenia w Azji, a Glenn Beck zadając pytanie zasugerował, że była gubernator Alaski ma w 2012 roku szanse zostać prezydentem.
W Internecie aż zaroiło się od dowcipów i komentarzy. Co złośliwsi żartują, że dobrze że Palin nie jest prezydentem, bo przez pomyłkę mogłaby zaatakować nieodpowiedni kraj.
To nie pierwszy raz, kiedy Sarah Palin wykazała się sporymi brakami w znajmości polityki zagranicznej. Podczas kampanii wyborczej w 2008 roku Palin powoływała się na swe doświadczenie w sprawach polityki zagranicznej, wynikające m.in. z tego, że z jej domu na Alasce widać Rosję. Do dziś Amerykanie pamiętają wywiad, który przeprowadzał z nią Charlie Gibson i w którym nie była sobie w stanie przypomnieć jak brzmi „doktryna Busha”. Furorę zrobił także wywiad z Katie Couric, w którym na jaw wyszły spore braki ówczesnej kandydatki na wiceprezydenta zarówno w kwestii polityki wewnętrznej jak i międzynarodowej.
Oto „the Best of” Sarah Palin:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=NrzXLYA_e6E[/youtube]
MNP (ABC, inf.wł)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.