Chicago (Inf. wł.) – 58-letni Albert Washington z południowej dzielnicy zasłabł i zmarł podczas biegu na ścieżce rekreacyjnej wzdłuż jeziora Michigan w okolicy 4700 S. Lake Shore Drive. Policja oświadczyła, że przyczyną śmierci był zawał serca.
Do tragicznego incydentu doszło 5 lipca około godz. 1 po południu, gdy temperatura powietrza wynosiła około 90 stopni F.
Władze przypominają, by w upalną pogodę nie uprawiać forsownych ćwiczeń i unikać przegrzania organizmu. Należy pić dużo wody i napoi orzeźwiających, ale bez kofeiny i alkoholu. W miarę możliwości należy pozostawać w wychłodzonych pomieszczeniach.
Ponadto wladze przypominają, by sprawdzać stan zdrowia krewnych i sąsiadów, zwłaszcza tych w podeszłym wieku, niedołężnych i chorych.
(ao)