Chicago (Inf. wł., Internet) – 8 lipca do zarzutów korupcji przyznał się John Harris, były szef personelu w administracji Roda Blagojevicha, który niedawno został usunięty ze stanowiska gubernatora w rezultacie impeachmentu.
Przyznanie się Harrisa do winy przyjął sędzia Federalnego Sądu Rejonowego w Chicago, James Zagel.
Harris najprawdopodobniej będzie za rok zeznawał w rozprawie korupcyjnej Blagojevicha.
Współpraca Harrisa ze śledczymi federalnymi nie wróży dobrze Blagojevichovi.
Harris przyznał się między innymi do tego, że wielokrotnie rozmawiał z Blagojevichem, komu ma on przyznać nominację na urząd na senatora na miejsce Baracka Obamy, który został prezydentem. Były szef personelu potwierdził, że brał udział w spisku mającym na celu sprzedaż senatorskiej nominacji. Powiedział, że Blagojevichowi chodziło o jak największe korzyści osobiste i finansowe z nominacji.
Blagojevich oskarżony jest o korupcję razem z bratem Robertem, byłym szefem funduszu wyborczego, oraz z kilkoma bliskimi współpracownikami.
Zanim Harris został zatrudniony przez Blagojevicha, miał już spore osiągnięcia pracując w administracji burmistrza Richarda Daley.
W zamian za obietnicę współpracy władze federalne zgodziły się, by Harris przyznał się do mocno złagodzonych zarzutów – tylko do oszustw elektronicznych.
(ao)
