Trwają negocjacje w sprawie nowego kontraktu

Chicago (Inf. wł.) – Skończyły się manifestacje związane ze szczytem NATO, a zaczynają się protesty nauczycieli chicagowskich, którzy domagają się odpowiedniego wynagrodzenia za wydłużony dzień i rok pracy, a także reform oświatowych. Nauczyciele – zrzeszeni w związku zawodowym Chicago Teachers Union – grożą strajkiem w przypadku niezatwierdzenia nowego kontraktu. Negocjacje są w toku.

Wczoraj wieczorem (już po oddaniu do druku naszej gazety) w czasie obrad kuratorium oświaty publicznej, Chicago Public Schools i rady szkolnej, Chicago School Board, w śródmieściu miała się odbyć wielka manifestacja. Miało wziąć w niej udział wiele tysięcy pedagogów. Wiceprezes związku nauczycieli Jesse Sharkey zdementował dzień wcześniej pogłoski, że nauczyciele mają głosować w sprawie strajku.

Planowany marsz przez śródmieście poprzedzać miał wiec w Auditorium Theatre na Michigan Avenue. Około godziny 6 wieczorem uczestnicy wiecu mieli opuścić teatr i pomaszerować po Michigan Avenue, na północ w kierunku ulicy Adams, a następnie po Adams w kierunku na zachód do Clark Street, gdzie znajduje sie kwatera kuratorium CPS.

Następnie manifestanci mieli przejść w rejon skrzyżowania Jackson i LaSalle gdzie mieści sie giełda Mercantile Exchange i gdzie mieli do nich dołączyć inni demonstranci – między innymi z ugrupowań Standup Chicago i Occuppy. Przed siedzibą giełdy miał się odbyć drugi wiec protestacyjny.

Sondaż przeprowadzony przez CTU wykazał, że 95 procent nauczycieli odrzuca ofertę nowego kontraktu, sporządzoną przez CPS. Członkowie związku wyrażają opozycję wobec propozycji podwyżki płac o 2 procenty, która ich zdaniem nie rekompensuje czasu spędzonego dodatkowo w szkole. Sprzeciwiają się też wynagradzaniu pedagogów w zależności od dobrych wyników nauczania.

Przypomnijmy, że nowe prawo stanowe zezwala na strajk pedagogom chicagowskim dopiero wtedy, gdy 75 procent członków CTU będzie głosowało za strajkiem.

Prezes CTU, Karen Lewis, powiedziała niedawno, że nauczyciele nie chcieliby strajkować, ale muszą być przygotowani, jeśli utrzymywa się będzie „atmosfera wrogości” ze strony władz oświatowych.

Kontrakt nauczycieli wygasa 30 czerwcu.

(ao)