Chicago (Inf. wł.) – Jak poinformował w ubiegłym tygodniu Departament Zdrowia Publicznego (Illinois Department of Public Health, IDPH), już druga osoba w naszym stanie zmarła w rezultacie wirusa Zachodniego Nilu. Śmiertelną ofiarą wirusa padł 64-letni mężczyzna z Elgin. Do ostatniego weekendu w Illinois odnotowano co najmniej 27 zachorowań.
Służba zdrowia przypomina, że wirus przenoszony jest przez komary i należy unikać ukąszenia przez te owady.
Pierwszą ofiarą śmiertelną wirusa w Illinois był 76-letni Bill Mueller, burmistrz miasteczka Lombard, wcześniej cierpiący na raka. Zarażony jest też burmistrz Evergreen Park, 60-letni James Sexton, ale nie zagraża mu niebezpieczeństwo.
Departament Zdrowia Publicznego ostrzega, że jeśli wrzesień będzie ciepły, liczba zachorowań może gwałtownie wzrosnąć. Przypomnijmy, że wirus Zachodniego Nilu może powodować zapalenie opon mózgowych i groźne powikłania neurologiczne. Wirus nie jest przenoszony z człowieka na człowieka, a tylko poprzez ugryzienie komara. Zarażenie wirusem Zachodniego Nilu może objawiać się gorączką, bólami mięśni, głowy i wysypką. Większość infekcji jest bezobjawowa. Zdrowy organizm powinien z łatwością zwalczyć wirusa Zachodniego Nilu. Dodatkowe informacje nt. wirusa Zachodniego Nilu można znaleźć w internecie: www.idph.state.il.us lub envhealth/wnv.htm.
Informacje te są też dostępne pod numerem infolinii: 866.369.9710. Numer ten czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 rano do 5 po południu.
(ao)
