Chicago (Inf. wł., Internet) – Jak poinformowały władze, policjant chicagowski w cywilu zastrzelił się wczoraj (15 września) w godzinach porannych w swoim domu w okolicy 2700 W. 43rd Street w południowo-zachodniej dzielnicy miasta.
Wcześniej – jak informują władze – funkcjonariusz postrzelił dwoje swoich dzieci, 12-letniego chłopca i 10-letnią dziewczynkę, a następnie zabarykadował się w domu.
Dzieci w stanie krytycznym zostały odwiezione do szpitala Mt.Sinai.
W czasie tragedii matka dzieci nie była obecna w domu.
W tej chwili znajduje się w szpitalu.
Policjant-ojciec dzieci i ich matka byli w separacji.
Do tragedii doszło najprawdopodobniej na podłożu konfliktu rodzinnego.
31-letni funkcjonariusz pracował w policji chicagowskiej od 4 lat. Był członkiem oddziału antyterrorystycznego SWAT w dystrykcie Englewood w dzielnicy murzyńskiej.
(ao)