Dobra woda do picia w Chicago?

Chicago (Inf. wł.) – W związku z doniesieniami o obecności preparatów farmakologicznych w wodzie w różnych rejonach kraju, Stanowa Agencja ds. Ochrony Środowiska, znana jako IEPA (Illinois Environmental Protection Agency), przeprowadzi badania lokalnych wód na obecność tego rodzaju substancji.

Gubernator Rod Blagojevich oświadczył 12 marca, że badania w Illinois są reakcją na niepokojące wyniki sprawdzianów przeprowadzonych na zamówienie Associated Press w 24 aglomeracjach miejskich.

Jakości wody pitnej nie sprawdzano jednak w żadnym skupisku miejskim w Illinois, w tym również w Chicago.

Stanowa Agencja ds. Ochrony Środowiska podejmie współpracę z władzami miasta Chicago na rzecz sprawdzenia czystości i jakości wody pitnej z jeziora Michigan.

Agencja zaoferuje też kontrolę zasobów wodnych innym miejscowościom w Illinois.

Jak dotychczas, rzecznik Chicagowskiego Departamentu ds. Wody, Tom Laporte, wyrażał przekonanie, że woda pitna w Chicago jest czysta i bezpieczna do spożycia.

Laporte twierdził, że woda z jeziora Michigan spełnia wszystkie standardy bezpieczeństwa.

Jak już informowaliśmy, badania przeprowadzone w 24 wielkich metropoliach wykazały skażenie niewielkimi ilościami różnych preparatów farmakologicznych, między innymi środków hormonalnych, nasercowych, czy stosowanych na schorzenia neurologiczne. Organizm człowieka nie absorbuje wszystkich spożytych środków farmakologicznych. Oczyszczalnie ścieków nie usuwają tego rodzaju substancji.

Choć ilości preparatów farmakologicznych są tylko śladowe, to w skali długoletniej mogą być niebezpieczne i w rezultacie kumulowania się mogą zmieniać permanentnie człowieka i jego środowisko – uważają eksperci.
Jaki będzie długoterminowy efekt, nie wiadomo – ostrzega dr Michael Wahl z Metropolitan Chicago Healthcare Council. (ao)