Chicago (Inf. wł.) – Przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej, Chicago Transit Authority, ostrzegło 11 lipca, że zwolni tysiąc pracowników, jeśli Legislatura Illinois nie przyzna mu funduszy stanowych.
CTA potrzebuje około 100 mln dol. w celu zrównoważenia swojego budżetu.
Zarząd CTA jest przygotowany na najgorsze. Jeśli Legislatura nie przyzna funduszy nastąpią drastyczne zmiany: zwolnienia pracowników, redukcje usług pasażerskich i podwyżki opłat za przejazd.
Jak podkreślił rzecznik CTA, nie chodzi o to, by przestraszyć kierowców, motorniczych i opinię publiczną, ale sprostać przepisom, które wymagają zawiadomienia pracowników o zwolnieniu z 60-dniowym wypowiedzeniem.
Równocześnie zarząd CTA – prezes wykonawczy Ron Huberman i przewodnicząca rady nadzorczej Carole Brown – dokładają starań, by zredukować biurokrację i usprawnić serwis.
Rzecznik CTA poinformował. że przedsiębiorstwo wyda dodatkowe 15 mln dol., by przyspieszyć prace remontowe i zmniejszyć opóźnienia na trasach kolejki czerwonej (Red Line) i niebieskiej (Blue Line).
Administracja CTA wysłała zawiadomienia o możliwości utraty zatrudnienia do tysiąca kierowców o najkrótszym stażu pracy.
Niestety pogłębia się impas budżetowy w Legislaturze Illinois. Demokratyczny gubernator Rod Blagojevich i demokratyczny marszałek Izby Reprezentantów wydają się być coraz bardziej zwaśnieni.
Zastój budżetowy w Legislaturze potępił wczoraj (12 lipca) demokratyczny senator z Illinois, Richard Durbin, który równocześnie ostrzegł, że nasz stan może utracić wiele milionów w funduszach federalnych na transport i komunikację.
Durbin, zajmujący drugie miejsce w hierarchii partyjnej w Senacie USA, podkreślił, że Kongres przyznał Illinois rekordowe fundusze na transport i komunikację, ale stan je otrzyma tylko wtedy, gdy wykaże, iż sam wyasygnował jakieś pieniądze na ten cel. (ao)
CTA, sen. Durbin ostrzegają ustawodawców
-