Chicago (Inf. wł.) – Wczoraj został schwytany aligator pływający w rzece Chicago. Gada złapał zawodowy łowca aligatorów, współpracujący na stałe z Chicagowskim Stowarzyszeniem Herpetologicznym.
Eksperci stwierdzili, że gad jest zdrowy i będzie wywieziony na południe kraju.
Zimnokrwiste zwierzę nie miało szansy na przeżycie po spadku temperatury wody.
Najprawdopodobniej był zwierzęciem domowym. Gdy jednak urósł i stał się zbyt duży, został wyrzucony przez właściciela do rzeki.
Aligator wywołał sporo sensacji. Codziennie nad brzegiem rzeki, w pobliżu skrzyżowania ulic Belmont i Washtenau, zbierały się grupki gapiów oraz ekipy telewizyjne z kamerami.
Przypomnijmy, że na początku miesiąca z rzeki Chicago wyłowiony został nieco mniejszy aligator, który też został przez kogoś wyrzucony.
(ao)