REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedWystawa “Art for Heart” w Muzeum Polskim

Wystawa “Art for Heart” w Muzeum Polskim

-

Artyści dzieciom

 

REKLAMA

Chicago (Inf. wł.) – Organizując wystawę “Art for Heart” pragniemy z jednej strony pomóc Fundacji “Dar Serca” w gromadzeniu środków na działalność statutową, a z drugiej ożywić i pomóc największej polskiej placówce wystawienniczej poza granicami kraju, jakim jest Muzeum Polskie w Ameryce – powiedziała Anna Krupka, wiceprezes “Junior Board” Fundacji “Dar Serca”, którego członiknie wraz z pracownikami i wolontariuszami w Muzeum Polskim przygotowały wystawę, na której swoje prace zaprezentowało osiemnastu polonijnych artystów.

 

Chcemy w ten sposób zachęcić głównie młodych ludzi, żeby przyszli na tę wystawę, obejrzeli i zakupili interesujące ich prace. W ten sposób chcemy wspierać polską kulturę. Pokazać młodym Amerykanom, że warto przyjść i zobaczyć, że można tak samo mile i poznawczo spędzić czas, jak w innych muzeach czy placówkach artystycznych – podkreśliła Anna Krupka.

 

Otwarta dwudziestego piątego października w sali głównej Muzeum trzydniowa ekspozycja zawierała kilkaset eksponatów. Zaprezentowano liczne prace malarskie, rysunki, fotografie, rzeźby, kompozycje przestrzenne, biżuterię artystyczną, a nawet kostiumy i dekoracje. Poszczególne eksponaty zostały wycenione i opisane. Z okazji wystawy wydany został okolicznościowy folder. Część dochodu ze sprzedanych prac zostanie przekazana przez autorów na rzecz “Daru Serca” i Muzeum Polskiego.

 

Na wystawie swoje prace prezentowali: Agnieszka Podczaszy, Aneta Wiśniewska, Barbara Gąsior, Claudia Smalley, Dariusz Labuzek, Ewa Devereux, Ewa Sumelka, Irena Siwek, Iwona Narolewska, Joanna Kapuściński, Jolanta Izabela-Pawlak, Kamila Sumelka, Kinga Legg, Lidia Wylangowska, Magda Galecka, Marzena Ziejka, Paweł Kupiec i Rosemary Fanti.

 

Niewątpliwą atrakcją prezentowanego zbioru był pokaz kolekcji strojów, które powstały z inspiracji nauką, sztuką i historią Polski międzywojennej autorstwa Ewy Sumelki z Poznania.

 

To, że moje stroje się tutaj znalazły, to czysty przypadek – wyznała autorka kolekcji. – Podczas przygotowań do tej wystawy, na której moja córka Kamila prezentuje swoje prace, ktoś zobaczył u niej w domu moje portfolio i zaproponowano mi, czy nie mogłabym zaprezentować tutaj swojej kolekcji. Czas był bardzo krótki, żeby z Poznania z tym wszystkim dojechać, ale udało się.

Przywiozłam fragment dwóch kolekcji. Jedna inspirowana jest nauką i sztuką, a druga historią Polski międzywojennej. Obie zawierają w sobie silny przekaz dla młodego pokolenia. Jedna uczy medycyny. Pokazuje jak bardzo łatwa jest nauka biologii, a druga uczy historii. Parząc na modelkę możemy dostrzec budowę neutronu, jak jest zbudowany i jakie są jego funkcje w organiźmie. Z dwóch kostiumów do jednego z wykładów złożyłam całkiem nowy i postanowiłam go potraktować jako materiał biologiczny, żeby zobaczyć, co się stanie jak zostanie pokrojony w preparaty. Oczywiście nie mogłam kostiumu pokroić w parafinie, tak jak się to robi w Zakładzie Histologii, tylko użyłam do tego fal radiowych i efekt był zaskakujący, wręcz niewyobrażalny, ponieważ okazało się, że przekrój poprzeczny przez jeden z kostiumów odpowiada dokładnie schematowi spermatogenezy, czyli powstawaniu plemników – podkreśla Ewa Sumelka.

 

Autorka niekonwencjonalnej kolekcji, znakomicie wpisującej się także w klimat halloweenowy od 1972 roku pracuje na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. Całe życie jednak związana jest ze sztuką. Opowiadają o budowie ucha, układu kostnego czy też budowy komórek. Prezentacje powstały na Festiwal Nauki i Sztuki, który co roku odbywa się w Poznaniu. Autorka wykorzystuje kolekcję do wykładów z zakresu medycyny i historii Polski.

 

– Bardzo interesująca inicjatywa i w trochę innym nurcie niż tradycyjne wydarzenia polonijne – wyznał zastępca konsula generalnego Robert Rusiecki. – Bardzo ciekawe prace, bardzo przejrzyste i łatwe w odbiorze. Myślę, że również dlatego zgromadziły tak liczną publiczność. Rzeczywiście mamy tutaj bardzo dużo ludzi. Są studenci, biznesmeni i liczne grono osób, które znamy na codzień z polonijnej działalności. Jest jednak bardzo dużo nowych twarzy, takich, których nie oglądamy na tradycyjnych wydarzeniach polonijnych. To jest bardzo dobre, że taka impreza potrafiła ich zachęcić. Po pierwsze przyciągnąć do polskich artystów. Po drugie, zarazić ich ideą wspierania “Daru Serca” i po trzecie wreszcie, żeby znaleźli się w Muzeum Polskim, jednym z najważniejszych obiektów polskiego dziedzictwa na obczyźnie. Jeżeli dużo młodych osób włączy się w to poparcie dla Muzeum, to tym lepiej dla wszystkich nas – podkreślił konsul Rusiecki.

 

Jedną z wielu wolontariuszek imprezy była Monika Kowzon-Świtalska, oddelegowana do Muzeum Polskiego przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych w Warszawie, żeby pomagać w przygotowaniu materiałów do wydania przewodnika po zasobach archiwum Muzeum Polskiego w Chicago.

 

Wspólnie z Haliną Misterką przygotowujemy materiał, który posłuży wydaniu przewodnika, jaki Muzeum zamierza wydać w roku przyszłym. Jestem w tej placówce po raz trzeci i staram się maksymalnie wykorzystywać swoje doświadczenie zawodowe zdobyte w archiwum Miasta Stołecznego Warszawy, a teraz z przyjemnością pomagam przy organizacji tej wystawy – informuje Monika Kowzon-Świtalska.

 

– W Junior Board “urodziły” nam się wspaniałe działaczki – mówi z uznaniem Izabela Rybak, skarbnik “Daru Serca”. – Dziewczęta wychowane na naszym charytatywnym przykładzie przejmują obowiązki. Są absolutnie cudowne. Tym bardziej, że organizują imprezę za imprezą. To są ich pomysły, ich inicjatywa i wykonanie. Od nas niewiele potrzebują i wymagają. Wszystko robią samodzielnie i to jest najważniejsze – podkreśla Izabela Rybak.

 

Obok niesienia pomocy dzieciom z Polski, które przybywają do USA na leczenie, Fundacja “Dar Serca” stara sie także pomagać niepełnosprawnym dzieciom z Chicago. W okresie letnim “Dar Serca” zorganizowal letni wypoczynek dla dzieci niepełnosprawnych pochodzących z lokalnego środowiska. Pracujący rodzice takich dzieci z reguły mają problem z zorganizowaniem im czasu wolnego i opieki. “Dar Serca” wyszedł z inicjatywą zorganizowania półkolonii letnich dla tych dzieci. Akcja po raz pierwszy została zorganizowana w roku ubiegłym. W tym roku została powtórzona z bardzo pozytywnym skutkiem. Zakup nowego vana przystosowanego do przewozu dzieci stworzył nowe możliwości transportowe. Dzieci mogły jeździć na wycieczki, miały pięknie zorganizowany czas. Wielu wolontariuszy uczestniczyło w tej akcji. Wakacje się skończyły, ale Fundacja ten program przedłużyła i dzieci z okolic mają możliwość uczestniczenia w zajęciach sobotnich. 26 października zorganizowano zabawę halloweenową, w której uczestniczyły zarówno te dzieci – jak i te będące pod opieką Fundacji na leczeniu. Obecnie na leczeniu z Polski przebywa czworo dzieci. Nie tak dawno było siedmioro, a kolejne przyjadą wkrótce.

 

Można mieć nadzieję, że Polonia nadal będzie ofiarnie wspierała działalność Fundacji, która do tej pory pomogła blisko tysiącu dzieciom z Polski niemającym szans na pomoc medyczną w Polsce. Weekendowa impreza w Muzeum z pewnością przyczyni się do promocji i wsparcia tej działalności na rzecz chorych dzieci i polskiej kultury.

 

 

Tekst i zdjęcia:

AB/NEWSRP

(Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)

REKLAMA

2090740798 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2090741101 views

REKLAMA

2092537562 views

REKLAMA

2090741388 views

REKLAMA

2090741536 views

REKLAMA

2090741681 views