Dwie osoby nie żyją, kilkanaście jest ciężko rannych na skutek wypadku, do którego doszło w poniedziałek w południe koło miejscowości San Bernardino w Kalifornii na autostradzie 189.
Autobus najpierw zderzył się z należącym do lokalnej straży pożarnej nissanem murano, następnie uderzył w słup wysokiego napięcia i stoczył się ze zbocza góry.
W chwili wypadku w autobusie było 25 uczniów. Jak poinformowała policja pojazd ześliznął się z ośnieżonego wału około sześciu metrów w dół. Część pasażerów została uwięziona pomiędzy siedzeniami a podłogą.
Autobus należał do kościoła Light of Love Mission Church, ale nie wiadomo, czy znajdowali się w nim jego członkowie.
Do wypadku doszło w popularnym wśród narciarzy górzystym regionie San Bernardino w południowej Kalifornii, około 70 mil na wschód od Los Angeles.
MB