REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorized„…Wierni lgną do Ciebie, widząc bratnią duszę…” - Cztery lata duszpasterskiej posługi...

„…Wierni lgną do Ciebie, widząc bratnią duszę…” – Cztery lata duszpasterskiej posługi o. Władysława Gryzło

-

Chicago (Inf. wł.) – Pozostaje ogromny zapis tylu wydarzeń, tylu spotkań, i to nie tylko tych duszpasterskich w obrębie sanktuarium, ale również o charakterze kulturalnym, patriotycznym i społecznym – powiedział jezuita ojciec Władysław Gryzło podczas pożegnalnego spotkania z polonijnym środowiskiem artystycznym, nauczycielskim i dziennikarskim, którego przez cztery lata był kapelanem. – Tutaj na obczyźnie odkryłem, że są ludzie utalentowani, którzy chcą w obrębie Kościoła przeżywać tak wiele spraw związanych również z naszą Ojczyzną – podkreślił ojciec Władysław, podsumowując okres czterech lat swojej posługi duszpasterskiej w „Wietrznym Mieście”.

Wminioną niedzielę ojciec Władysław sprawował pożegnalną Mszę św. w intencji Polonii i środowisk, z którymi przez cztery lata posługiwania w Jezuickim Ośrodku Milenijnym współpracował. W kazaniu do wiernych duszpasterz wyznał, że jest bardzo szczęśliwy i zadowolony z faktu, iż tutaj mógł poznać tak wielu ludzi, którym głęboko na sercu leży dobro Kościoła i Ojczyzny. Poznać ich pracę, zaangażowanie i oddanie sprawie wiary i sumienia. Jest z tego tytułu bardzo zadowolony i przekonany, że podjęta praca będzie przynosiła miłe Bogu owoce przez kolejne lata.

Zgodnie z wolą przełożonych i Episkopatu Polski jego dalsza duszpasterska misja będzie najprawdopodobniej związana z pracą w polskiej edycji watykańskiego pisma „Oservatore Romano” w Rzymie. Będzie więc okazja do bezpośrednich spotkań z ojcem Władysławem w ”Wiecznym Mieście” i na łamach wydawnictwa, które od ponad półtora wieku jest oficjalnym pismem Domu Papieskiego.

Po nabożeństwie w sali Jana Pawła II odbył się koncert z udziałem ojca Władysława w roli głównej. Wraz ze Stanisławem Zielińskim dali pokaz gry na akordeonie. W ponad dwie godziny trwającym spotkaniu artystycznym z Polonią wzięli również udział muzycy z Polsko – Amerykańskiego Stowarzyszenia Akordeonistów, członkowie Teatru Ludowego „Rzepicha” i Stowarzyszenia Literatów Polskich im. Jana Pawła II na czele z Aliną Szymczyk i Władysławem Panasiukiem.

Władysław Panasiuk, dziękując w imieniu polonijnego środowiska twórczego swojemu imiennikowi za możliwość współpracy, podkreślił, że jest szczęśliwy z możliwości przebywania w doborowym towarzystwie, którego przewodnik jest człowiekiem godnym zaufania, wiary i naśladowania.

— Z perspektywy czasu widzę – wyznał Władysław Panasiuk – jak cztery lata mogą być krótkie. Kiedy się robi to co lubi, z reguły czas zwalnia, a nawet bywa, że na chwilę zatrzymuje się, by utrwalić migawkę z życia. Dla mnie, dla moich koleżanek i kolegów takim czasem była ta znajomość obfitująca w tak wiele wydarzeń natury duchowej i artystycznej – podkreślił.

Na zakończenie poeta zadedykował kapłanowi napisany na tę okazję wiersz pod tytułem „Pielgrzym”, którego jedna ze strof brzmiała: „…Wierni lgną do Ciebie widząc bratnią duszę. Przygraniasz wszystkich, mierzysz jedną miarą. Nie widać w Tobie goryczy i pychy, wyważonym słowem potrafisz się dzielić. Ludzie potrzebują w drodze przewodnika, z którym dzielą smutek i pragną się weselić…”

Po koncercie odbyło się spotkanie w ogrodzie ojców jezuitów przy domu na Avers. Była więc okazja do wspólnych rozmów o mijającym czteroleciu kapłańskiej posługi ojca Władysława i planach na przyszłość, do zrobienia pamiątkowych zdjęć i powiedzenia kolejnych strof napisanych na tę okazję wierszy. Były kwiaty i wzajemne podziękowania. Chciałoby się powiedzieć, że w dobie wszechobecnego internetu nie ma problemu z kontaktami między ludźmi na całym świecie. I tak zapewne będzie na płaszczyźnie kontaktów z ojcem Władysławem, niestety teraz już tylko wirtualnych, ale kto się wybierze do Rzymu… A być może kiedyś będzie okazja do ponownego spotkania na chicagowskiej niwie.

Ojciec Władysław Gryzło urodził się 20 kwietnia 1953 w Jankowej w województwie małopolskim. Do zakonu jezuitów wstąpił 10 października 1972 roku. Formację zakonną i do kapłaństwa odbywał w Starej Wsi, Krakowie, Neapolu, Rzymie i Salamance. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1980 roku w Pozzuoli koło Neapolu.

W działalności apostolskiej zajmował się promocją powołań zakonnych, kierownictwem duchowym osób konsekrowanych, rekolekcjami. Pełnił funkcje: promotora powołań w prowincji krakowskiej jezuitów (1983-1991), prefekta jezuickich kleryków w Krakowie (1986-1988), dyrektora Centrum Duchowości w Częstochowie (1991-1997), konsultora prowincjałów krakowskich (1992-2004), rektora kolegium krakowskiego (1998-2004), wiceprzewodniczącego Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych w Polsce (1999-2004).

Od wielu lat uprawia turystykę wysokogórską, jest zamiłowanym kajakarzem, narciarzem, ogrodnikiem, a także akordeonistą. Od 2004 roku pracował wśród chicagowskiej Polonii, zajmując się bezpośrednim duszpasterstwem w Jezuickim Ośrodku Milenijnym, a także m.in. współpracą ze Zrzeszeniem Nauczycieli Polskich, Teatrem Ludowym „Rzepicha” oraz Klubem Literackim im. Jana Pawła II.

Duszpasterz opuszcza Chicago 2 lipca. Ostatnią okazją do jego spotkania będzie nabożeństwo, które w niedzielę, 29 czerwca o godzinie 7 wieczorem zostanie odprawione w JOM przy 5835 W. Irving Park. Uczestniczyć w nim będą także opuszczający chicagowską wspólnotę ojców jezuitów o. Mariusz Han i brat Jerzy Piskorek.
Tekst i zdjęcia
Andrzej Baraniak/
NEWSRP

REKLAMA

2091114458 views

REKLAMA

2091114757 views

REKLAMA

2092911216 views

REKLAMA

2091115038 views

REKLAMA

2091115184 views

REKLAMA

2091115328 views