REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedTroska o Ziemię Obiecaną - (Korespondencja własna z Tel Awiwu)

Troska o Ziemię Obiecaną – (Korespondencja własna z Tel Awiwu)

-

To, jaka będzie polityka nowej administracji wobec Izraela, jest dla mnie sprawą drugorzędną – mówi David Lang, nowojorski Żyd, który będzie głosować na Obamę.

W Izraelu zdają sobie sprawę, że podobnie myśli większość amerykańskich Żydów, którzy zapowiedzieli już, że oddadzą głosy na kandydata Partii Demokratycznej. Z rozmów, jakie w tych dniach przeprowadzili w Jerozolimie przywódcy kilku organizacji żydowskich wynika, że ich zdaniem Obama, nawet gdyby chciał, nie zdecyduje się na antyizraelski zwrot we wszystkim, co dotyczy polityki na Bliskim Wschodzie.

REKLAMA

Najbardziej niepokoi to, że podobnie myślą Izraelczycy od lat zamieszkali w USA, posiadacze podwójnego obywatelstwa. W Stanach Zjednoczonych mieszka prawie 470 tys. Izraelczyków – większość z nich jest uprawniona do głosowania i nie kryją oni, że mimo oporów zdecydują się w końcu poprzeć Obamę. Po raz pierwszy wytworzyła się ciekawa sytauacja polegająca na tym, że Żydzi amerykańscy i Izraelczycy zamieszkali w USA zagłosują zupełnie inaczej, niż zrobiliby to Żydzi zamieszkali w Izraelu.

Z sondaży przeprowadzonych pod koniec bieżącego tygodnia wynika, że ponad 66 procent Żydów w Izraelu głosowałoby na kandydata Partii Republikańskiej w porównaniu z prawie 70-procentowym poparciem Żydów amerykańskich dla kandydata Partii Demokratycznej. Politycy izraelscy, mimo że z zapartym tchem śledzą ostatnie dni amerykańskiej kampanii wyborczej, skrupulatnie uważają, aby ich wypowiedzi nie zostały zintepretowane jako próba mieszania się w nie swoje sprawy. Z prywatnych rozmów wynika jednak jednoznacznie, że okres ‘‘ośmiu tłustych lat” w stosunkach z USA dobiega kresu.

W kwestii Iranu Obama, jeżeli wygra, szukać będzie polubownego rozwiązania, co sprawi, że państwo to zdobędzie broń atomową – powiedział mi w prywatnej rozmowie były wiceminister spraw zagranicznych. Jego zdaniem nowa administracja spróbuje też narzucić Izraelowi niekorzystne porozumienie z Palestyńczykami, polegające na podziale Jerozolimy i prawie całkowitym odwrocie z Zachodniego Brzegu.

Mimo sondaży niekorzystnych dla Republikanów, w Izraelu nie brakuje optymistów, którzy uważają, że Obama jeszcze nie wygrał. Liczą oni szczególnie na wysoką frekwencję wyborczą i na to, że amerykańscy ewangeliści “jak jeden mąż” oddadzą głowy na McCaina.

Dla 70 milionów ewangelistów Obama symbolizuje krańcowy liberalizm na pograniczu socjalizmu. Gdy nadejdzie godzina Zero, chrześcijańska prawica zademonstruje swoją siłę – mówi w czasie konferencji prasowej w Tel Awiwie naczelny redaktor amerykańskiego pisma “Focus on the Family”.

Odpowiadając na pytanie “Dziennika Związkowego” przedstawił on ponury scenariusz tego, co jego zdaniem wydarzy się po pierwszej kadencji Obamy: – Iran zrzuci na Izrael bomby atomowe, Biblia zostanie w Ameryce wciągnięta na czarną listę zakazanych książek, a Sąd Najwyższy zostanie opanowany przez skrajnych liberałów. Warto przypomnieć, że od wielu lat amerykańscy ewangeliści należą do najlepszych przyjaciół państwa żydowskiego, wychodząc z założenia, że Izrael jest biblijną Ziemią Obiecaną i Ziemią Świętą, centrum świata i początkiem judeo-chrześcijańskiej cywilizacji.
Henryk Szafir

REKLAMA

2091073074 views

REKLAMA

2091073373 views

REKLAMA

2092869832 views

REKLAMA

2091073654 views

REKLAMA

2091073800 views

REKLAMA

2091073944 views